 |
Romanowowie Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosalie
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:49, 30 Cze 2021 Temat postu: Olga i Rasputin |
|
|
czyli temat o tym, co Olga mogła myśleć na temat Rasputina. Choćby w ,,Czterech siostrach" można przeczytać, że nie do końca podzielała uczucia Alix względem Grigorija, a nawet miała powiedzieć, że jest on osobą w pewien sposób szkodliwą. No i nie pamiętam który z krewnych, ale ktoś napisał, że nawet nie poszła na pogrzeb Rasputina, skąd się mogła wziąć ta informacja? Bo wszystkich innych źródłach nie ma żadnej wzmianki na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 1:17, 01 Lip 2021 Temat postu: Re: Olga i Rasputin |
|
|
Rosalie napisał: | Choćby w ,,Czterech siostrach" można przeczytać, że nie do końca podzielała uczucia Alix względem Grigorija, a nawet miała powiedzieć, że jest on osobą w pewien sposób szkodliwą. |
Tak samo jak właśnie w "Czterech siostrach" i w "Rasputinie" Douglasa Smitha, jest wspomniane jak to Olga 5 lutego 1917 r. zwierzyła się Walentinie Czebotariowej:
"Może i powinien zginąć, ale nie tak brutalną śmiercią. [...] Wstyd przyznać, że to byli nasi krewni".
- "Rasputin" Douglasa Smitha [podane źródło: W. Czebotariowa, W dworcowom łazarietie w Carskom Siele..."]
Rappaport przytacza też Spirydowicza jak to "twierdził później, że Olga od początku „instynktownie wyczuwała, że Rasputin kryje w sobie jakieś zło”.
Ciekawe, na ile jej "rzekome" komentarze na jego temat są powodowane jakimś przeczuciem, a ile tym, czego się nasłuchała z plotek (w końcu pracowała też w lazarecie, mogła usłyszeć coś pokątnie od żołnierzy czy personelu).... A może po prostu dziewczyny nie były na tyle naiwne i ślepe, i jednak zdawały sobie sprawę ze zgubnego "uzależnienia" Alix od Rasputina?
Niemniej w dzienniku wyraża się o jego zaginięciu i morderstwie dość negatywnie:
17 grudnia „Ojciec Grigorij zaginął zeszłej nocy. Szukają go wszędzie – to potworne”
- cytat z "Czterech sióstr", który Rappaport błędnie podaje jakoby napisała to Anastazja, ale faktycznie napisała to Olga (moje źródełko: Скорбный Ангел. Царица-Мученица Александра Новая в письмах, дневниках и воспоминаниях)
19 grudnia:
W końcu dowiedzieliśmy się, że ojciec Grigorij został zabity, musi być (?) Dymitrem, i wyrzucony z mostu Krestowskiego (?). Znaleźli go w wodzie. Jakże ciężko i pisać się nie da. Siedzieliśmy i piliśmy herbatę z Lili i Anią i przez cały czas czuliśmy jakby ojciec Grigorij był z nami.
Rosalie napisał: | No i nie pamiętam który z krewnych, ale ktoś napisał, że nawet nie poszła na pogrzeb Rasputina, skąd się mogła wziąć ta informacja? |
Pewnie od kogoś, komu bardzo zależało na pokazaniu Rasputina jako "gorszyciela" carskich córek. Ewentualnie jakiegoś szerzyciela plotek. Jest to wspomniane w "Rasputinie" Douglasa Smitha, no i znalazłam, że również w "Nieznanej korespondencji":
Z dziennika Andrzeja Władymirowicza 22 grudnia
Jeśli wierzyć pogłoskom, to pogrzeb Rasputina odbył się wczoraj w nocy o trzeciej nad ranem w Carskim Siole, a obecni na nim byli Nicky, Alix, ich córki (z wyjątkiem Olgi), Protopopow, Pitirim i Ania Wyrubowa. (...)
W każdym razie jest to oczywista bzdura - Olga wyraźnie pisze w dzienniku, że też była na tym pogrzebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 12:58, 05 Lip 2021 Temat postu: Re: Olga i Rasputin |
|
|
Justyśka napisał: |
Ciekawe, na ile jej "rzekome" komentarze na jego temat są powodowane jakimś przeczuciem, a ile tym, czego się nasłuchała z plotek (w końcu pracowała też w lazarecie, mogła usłyszeć coś pokątnie od żołnierzy czy personelu).... A może po prostu dziewczyny nie były na tyle naiwne i ślepe, i jednak zdawały sobie sprawę ze zgubnego "uzależnienia" Alix od Rasputina?
|
No właśnie wydaje mi się, że jeśli któraś z dziewczyn mogła mieć jakieś zastrzeżenia co do Rasputina, to była to Olga. Myślę, że Tatiana była bardzo oddana Alix i poniekąd 'przejmowała' jej niektóre opinie- przecież nawet była chyba taka sytuacja, że donosiła matce w liścikach, że służący nie lubią Rasputina. Myślę, że Olga była dość bystra, żeby skojarzyć różne fakty- i faktycznie mogła usłyszeć co ludzie opowiadają, do tego miała właśnie jakieś przeczucia... No ale nie chce mi się trochę wierzyć, że mogłaby życzyć Rasputinowi śmierci- bo na pewno zdawała sobie sprawę, ile on znaczy dla jej matki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|