 |
Romanowowie Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 52 tematy
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 12:12, 05 Wrz 2011 Temat postu: Listy Olgi |
|
|
List do Olgi Aleksandrownej z dn. 21 czerwca 1917.
Moja droga, droga matko chrzestna,
Strasznie mnie wzruszył list od Ciebie i Twoje chwytające za serce słowa. Chciałam szczerze od serca porozmawiać ze sobą, kiedyśmy byli w Kijowie, ale nie było okazji.
Biedna Mama strasznie się nudzi, nie może w ogóle przyzwyczaić się do nowego życia i okoliczności, chociaż koniec końców wszyscy możemy być wdzięczni, że będziemy razem i na Krymie. Tak strasznie smutno myśleć o naszych drogich siostrzeńcach i ich rodzicach oraz o naszej Ojczyźnie. Teraz jest Ci podwójnie ciężko, kochana ciociu Olgo. Niech Bóg ma Cie w swojej opiece.
Całuję Ciebie i Mitię. Kocham Cię szczerze, z całego serca.
Twoja kochająca córka chrzestna
Olga
***********************
List Olgi do Ksenii Aleksandrownej z dn. 9 listopada 1917
Tobolsk, 9 listopada, 1917 roku.
Pisałam do Ciebie ostatnim razem 8 października, ale nie wiem, czy otrzymałaś ten list, więc chciałam napisać jeszcze raz. Jak się miewasz, moja kochana cioteczko? I jak się miewa babcia? U nas wszystko w porządku, każdy jest zdrowy i pełen życia,czego i Tobie życzymy. Tutaj praktycznie jest już zima. Jest dużo śniegu i bardzo zimno, 17 stopni mrozu.
Chodzimy na spacery i robimy wciąż te same rzeczy, więc niestety nie ma o czym pisać.
Prawdziwi Syberyjczycy ubierają się o wiele grubiej niż my, chadzają opatuleni od stóp do głów w futra. (...) Miewają interesujące sanie, niektóre są małe jak zabawki, ale konie biegają bardzo szybko niczym wyścigowe, inne znów wyglądają jak krymskie, na których jeździliśmy.
Gdy świeci słońce, to bez względu na mróz, jego promienie przygrzewają, zwłaszcza przez okno. Mamy tu trzy doniczki z cyklamenami,(...), a w holu stoi jakieś nieznane drzewko, wygrzebane z cieplarni, gdzie teraz siedzą kury, prawdopodobnie należące do gubernatora. Czyściłam to drzewko przez długi czas, bo było pokryte kurzem a teraz woda bywa sporadycznie. Zazwyczaj przypomina mi się, żeby je przeczyścić, gdy liście zaczynają więdnąć.
Żałuję, że nie możesz zobaczyć jak tu jest, bo całkiem tu wygodnie i czujemy się prawie jak w domu.
To trochę denerwujące, że wszędzie jest teraz inny czas. Tutaj aż do marca ciągle coś zmieniają, a ja już się w tym gubię, to przesuwają do przodu, to znów cofają do tyłu, a potem znowu z powrotem. Nie zawracają sobie głów światłem dziennym, a przecież słońce zawsze wschodzi o tej samej porze.
Czy widujesz swoją wnuczkę? Jak ona się miewa? Mam nadzieję, że ten list Cię zbytnio nie nudzi.
Muszę kończyć, idę teraz na śniadanie. Całuję cię wiele razy, moja kochaniutka. Chrystus z Tobą. Wszyscy Was tu ściskamy i pamiętamy o Was.
Olga
P.S. Całuję Cię i dziękuję czule wspominając. Twoja Tatiana.(dopisek Tatiany)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
pooka
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:47, 06 Wrz 2011 Temat postu: Re: Listy Olgi |
|
|
olgasza napisał: | Całuję Ciebie i Mitię. Kocham Cię szczerze, z całego serca. |
Którego Mitię ona tak całuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 52 tematy
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Śro 13:20, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Na pewno nie Wypłosza, który był wtedy bardzo, baaaardzo daleko;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pooka
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:54, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pooka
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:23, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Notka do Alix
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 15:55, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Do Rasputina, Olga - 14 lat
Mój bezcenny przyjacielu!
Często wspominam to jak bywałeś u nas i rozmawiałeś z nami o Bogu. Ciężko nam bez ciebie: nie ma się do kogo zwrócić z problemem, jakże szkoda! Otóż oszalałam na punkcie Mikołaja. Jak tylko go zobaczę w soborze Sofii mam ochotę wdrapać się na ścianę, cała się trzęsę... Kocham go... Jestem gotowa rzucić się na niego. Radziłeś, żebym zachowała wiele ostrożności. Jak mam to zrobić kiedy nie jestem w stanie siebie kontrolować ... Często jeździmy do Ani. Za każdym razem zastanawiam się czy nie spotkam tam ciebie, mój drogi przyjacielu. Gdybyśmy się wkrótce spotkali poprosiłabym cię o radę w sprawie Mikołaja. Pobłogosław mnie i pomódl się za mnie. Całuję twe dłonie.
Kochająca ciebie
Olga
--------------------
Liwadia, 28 listopada 1909
Mój miły, drogi i kochany przyjacielu.
Szkoda, że dawno cię nie widziałam. Bardzo chciałabym cię zobaczyć i wiele o tobie myślę. Gdzie spędzisz święta? Proszę, napisz do mnie list, tak lubię je od ciebie dostawać. Co słychać u twojej żony i dzieci? Pamiętasz jak radziłeś mi w sprawie Mikołaja o ostrożności, ale gdybyś naprawdę mógł wiedzieć jakie to trudne kiedy widzę..., to straszne. Wybacz mi proszę, wiem, że to nie w porządku, mój dobry przyjacielu. Niech Bóg sprawi, żeby Mama nie zachorowała tej zimy, byłoby strasznie przykro i ciężko. Cieszę się, że mogę od czasu do czasu spotkać ojca Teofana*. Widziałam go raz w nowym soborze w Jałcie. Nasza maleńka cerkiew jest strasznie ładna. Do widzenia drogi i kochany przyjacielu. Czas na herbatę. Módl się za twą wierną i gorąco kochającą ciebie
Twoją Olgę
*Wydaje mi się, ze chodzi tu o Teofana Bystrowa (1873-1940), który był opiekunem duchownym carskiej rodziny i ich spowiednikiem. Wyczytałam, że kiedy Rasputin pierwszy raz pojawił się w Petersburgu Teofan uwierzył w jego dar przewidywania przyszłości i ponoć pozwolił mu zamieszkać w swoim domu. Potem jednak usunięto go z Petersburga po tym jak zmienił swój stosunek do Rasputina dowiadując się, że prowadzi on rozpustne życie i wystąpił przeciwko niemu. Będąc jesienią 1911 roku na Krymie odwiedził Alix w pałacu w Liwadii, prawdopodobnie mówiąc jej (jak też prosili o to członkowie Synodu w związku z kampanią przeciwko Rasputinowi aby to on mógł im to powiedzieć, z racji tego, że był ich dawnym (?)duchownym), że lepiej byłoby gdyby odsunięto Rasputina od carskiego dworu. Jak sam mówił, caryca po tej rozmowie była bardzo obrażona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Justyśka dnia Nie 16:00, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 52 tematy
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 16:27, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Justyna_95 napisał: | Otóż oszalałam na punkcie Mikołaja. Jak tylko go zobaczę w soborze Sofii mam ochotę wdrapać się na ścianę, cała się trzęsę... Kocham go...
|
O kurcze wiadomo, co to był za jeden, ten Mikołaj?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 21:10, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie też się zastanawiam Może to ten Sablin?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Justyśka dnia Sob 11:49, 18 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 52 tematy
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 21:28, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A patrz, o nim nie pomyślałam, a to nie jest takie niemożliwe. Może znajdą się jeszcze jakieś wskazówki;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 21:54, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Do ojca, 20 września 1914
Niech Bóg ma cię w swojej opiece, mój złoty Papo.
Ciężko jest mi się z tobą rozstać, ale cieszę się, że jedziesz. Kiedy wojsko cię zobaczy będzie im potem jeszcze łatwiej walczyć a tobie będzie miło ich zobaczyć. No, do widzenia, Papo - Słoneczko. Całuję cię mocno. Zawsze wierna i kochająca cię córka - Olga Romanowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 20:30, 28 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Fragment listu do Ritki z 19 lutego/4 marca 1918
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 52 tematy
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią 23:14, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Świąteczna kartka z 1906 od Olgi dla mamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 14:00, 15 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Do Aleksandry Tieglewej
Carskie Sioło, 24 listopada/7 grudnia 1910 г.
Moja kochana Szuro,
Dziękuję Ci za pocztówkę. Z Marią też się gimnastykujemy i bardzo mi się to podoba. Miałam teraz lekcję języka francuskiego. Kiedy wracasz? Jak się czuje twoja Mama?
Twoja Olga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magduszka
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:09, 18 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
list Olgi do Elli:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olgasza
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5477
Przeczytał: 52 tematy
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob 17:53, 06 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
List Olgi do Rity Chitrowo z 26 września 1914:
"Kochana Rito
Wielkie dzięki za list. Cieszę się, że twojemu bratu już jest lepiej. Ukłony dla niego. Codziennie jeździmy do Pałacowego lazaretu zmieniać opatrunki, do oddzielnego domku dla oficerów każdego dnia przynoszą 6-u żołnierzy i razem z Tatianą ich opatrujemy. Mama i Ania na ogół zajmują się oficerami, a my im pomagamy, a jeśli nie, to idziemy posiedzieć z innymi. Wszyscy oni są tacy mili i weseli, przyjemnie z nimi pobyć. A żołnierze to po prostu anioły. Cierpliwie wyczekują, rwąc się z powrotem do boju.
Papa wrócił w piątek i opowiadał dużo ciekawych rzeczy - Dobre wrażenie zrobił na nim garnizon w Osowcu*. Odwiedził różne szpitale z rannymi w Wilnie i w Równem, gdzie jest teraz Pietia Olgi**
U mnie w Dużym pałacu zrobiono mały magazyn, dla dzieci z rodzin rezerwowych. Dość często tam bywamy i też pomagamy. W środy jeżdżę do Piotrogrodu przyjmować datki na rzecz mojego komitetu. Pewnie już słyszeliście, że cały Korpus Gwardii ruszył na wojnę, wszyscy nasi oficerowie z jachtu i załoga. Oprócz Mołochowca. Biedaczek zachorował i teraz, jak się zdaje, wygrzewa się na słoneczku w Bałakławie.
Tu u nas jest bardzo zimno, ale słonecznie, liście już prawie wszystkie opadły z drzew. Nasi ranni z wolna zdrowieją, wożą ich na przejażdżki samochodem. U nas w Carskim jest cała masa lazaretów, łącznie z Pawłowskiem mogą pomieścić lekko 1000 osób. Nieźle jak na takie małe miasteczko.
Cóż, zatem do zobaczenia, kochana Rito. Całuję mocno. Tatiana zasyła pozdrowienia.
Kochająca Was Olga.
Niech Was Bóg ma w swej opiece."
* Osowiec - twierdza przetrwała prawie rok trwające oblężenie przez wojska niemieckie, którzy w sierpniu 1915 zaatakowali ją gazem; słynna obrona Osowca przez zagazowanych żołnierzy 226-ego Ziemlianskiego Pułku Piechoty pod dowództwem młodego 21-letniego podporucznika Kotlińskiego
** - chodzi zapewne o księcia Piotra Oldenburskiego, męża WK Olgi Aleksandrowny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez olgasza dnia Sob 20:38, 06 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|