 |
Romanowowie Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 22:31, 09 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
Rosalie napisał: | Tylko, że znowu, np. Radziński pisze, że dwie z OTMAA w momencie kiedy już wynosili zwłoki, były jeszcze żywe i poruszyły się, czyli prawdopodobnie Maria i Anastazja własnie |
Odstawmy na razie wszystkich Radzińskich i Rappaport. Jeśli nie podają źródeł, nie ma ich co traktować za pewnik.
Niemniej znalazłam coś podobnego - z listu A. Kabanowa do M. Miedwiediewa z 1964 r. Wspomina o dwóch młodszych córkach, kucających przy ścianie i zakrywających rękami głowy, kiedy tamci im w nie strzelali. Może tym się sugerowała Rappaport?
Rosalie napisał: | Bo na przykład według niektórych relacji (to jest np. w ,,Jekaterynburgu" Rappaport) Olga przeżyła pierwszą salwę, a wg. jednego wspomnienia Jurowskiego, już nie. |
Nie do końca. Jurowski w zasadzie nigdzie nie zaznacza, że Olga tej salwy nie przeżyła.
Justyśka napisał: | Są np. 3 wersje Jurowskiego, o tym które księżne przeżyły salwę:
z 1920 - trzy z nich (nie wymienia które)
z 1922 - wymienia Tatianę, Anastazję i Olgę
z 1934 - pisze o "córkach" (nie wymienia które) |
- - - - - - - - - -
Rosalie napisał: | Ten fragment z Jermakowem pochodzi z ksiązki Montefiore o Romanowach, mamy ją tutaj w dziale literatury, tylko skad dokładnie jest przytoczona ta informacja, nie mam pojęcia. |
Ok dzięki, zerknęłam sobie. Ale źródła brak (przynajmniej w ebooku).
Rosalie napisał: | Teraz tak sobię myslę, że może po prostu po latach te fakty się zatarły w pamięci strażników, a do tego byli, tak jak piszesz, pijani i pod wpływem emocji. |
Otóż to. Mamy tylko ich zeznania, dlatego nawet im nie powinniśmy wierzyć. Możemy jedynie domniemywać jak to wszystko mogło wyglądać, ale nigdy nie będziemy mieć stuprocentowej pewności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rosalie
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 23:31, 09 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
Justyska, oczywiście masz rację, czy to napisał Massie, czy Rappaport, czy Azar, zawsze powinno się sięgać do źródeł. Ja niby czasem o tym pamiętam, ale czasem zakładam, że skoro tak napisano, to jakieś uzasadnienie było
A widzisz, może mi coś się pomyliło, odnośnie tej notatki, zdawało mi się, że Jurowski napisał coś w stylu, że Aleksy i trzy młodsze siostry jeszcze żyły.
Zerknę do źródeł Rappaport, tym bardziej, że dziś jeszcze raz przeczytałam ten rozdział o egzekucji ... i jest wzmianka o tym, że gorsetu Marii nie można było przebić. Istny sajgon, jednym słowem, wychodzi z tuzin tych wersji, a niektóre pochodzą na przykład ze wspomnień z prywatnych rozmów itp. No i przecież jest też na przykład Jermakow, którzy też udzielił wywiadu amerykańskiemu pisarzowi w formie ksiązki, z tego co wiem, minął się w paru kwestiach z prawdą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 16:00, 11 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
Rosalie napisał: | Justyska, oczywiście masz rację, czy to napisał Massie, czy Rappaport, czy Azar, zawsze powinno się sięgać do źródeł. Ja niby czasem o tym pamiętam, ale czasem zakładam, że skoro tak napisano, to jakieś uzasadnienie było |
A widzisz, widzisz jak to mawiał Alastor Moody z HP "stała czujność"
Ja wiem, że do tych źródeł często nie idzie dojść. Skoro autor bierze się za jakiś temat, to powinien mieć zakichany obowiązek o to zadbać. Z drugiej strony Rappaport czy Radziński piszą dla ogółu, więc przeciętny czytelnik raczej nie będzie zawracał sobie głowy takimi szczegółami, jak inne źródła, tylko przyjmie jego stwierdzenie za pewne. W końcu nie jest to monografia - ma być ciekawie i zwięźle, by nie robiło to większego zamętu i dobrze się czytało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosalie
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 18:26, 22 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
To znaczy wydaje mi się, że zarówno Rappaport, jak i Radziński pewne aspekty swojej pracy wykonali naprawdę rzetelnie, Radziński opisuje w swojej książce ,,polowanie" na notatkę Jurowskiego, przywołuje po imieniu wielu świadków itp. Ale faktycznie w pewnych kwestiach, ciężko pewnie dokopać się do źródeł i cześć autorów nie idzie już aż tak daleko.
Z drugiej strony, ostatnio słuchałam wywiadu z Helen Azar, nawiązającego do nowej książki ,,Romanovs. The Royal Martyrs", i ona mówiła, że tych informacji, akt, itp jest jeszcze tyle nieujawnionych, że to dobry materiał na kolejnych parę ksiażek. Więc pewnie gdyby dobrze tam pokopać, wiele rzeczy mogłoby się wyjaśnić.
Natomiast co do Marii, Azar zdementowała też to, o czym pisała choćby Rappaport, o tym całym Iwanie, mówiąc własnie, że nie ma żadnych źródeł, które wprost o tym mówią. Ciekawe jest też to, że zarówno Azar, jak i Rappaport są współautorkami tej nowej książki, o której wyżej pisałam. Można by w sumie zrobić temat o tej ksiażce, chyba go jeszcze nie mamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 14:55, 23 Lis 2022 Temat postu: |
|
|
No więc ciekawe jak im się razem pracowało, skoro jedna zarzuca drugiej nieścisłość...
Rosalie, jak masz ochotę to machnij, bo widzę że bardziej się orientujesz z tematem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|