 |
Romanowowie Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:14, 30 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Mnie chyba najbardziej, jak już, to przypomina właśnie Marię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 13:54, 30 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
No właśnie, racja
Na Olgę też by się nadawała, ale wiekowo była bliższa Marii.
Gdzieś coś czytałam, że była osobą bardzo roszczeniową i agresywną.
Ciekawe, że nie sprawdzili jej reakcji na język polski... To by był znakomity trop.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:30, 30 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
puma.domowa napisał: | Gdzieś coś czytałam, że była osobą bardzo roszczeniową i agresywną. |
Czyli tutaj z kolei nie pasowałaby na Marię charakterologicznie. Maszka chyba była raczej cicha, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 19:28, 30 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
mdusia123 napisał: | puma.domowa napisał: | Gdzieś coś czytałam, że była osobą bardzo roszczeniową i agresywną. |
Czyli tutaj z kolei nie pasowałaby na Marię charakterologicznie. Maszka chyba była raczej cicha, nie? |
Masza czasami była cicha, a czasami gadała dużo (gdy włączały się jej np. plany matrymonialne). Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście nie pasowałaby charakterologicznie do żadnej z sióstr.
Anastazja odznaczała się poczuciem humoru - to jest taka cecha, której nawet wielka trauma nie zniszczy (co najwyżej żarty będą czarne). Pani Anderson nie dała się poznać jako osoba z tą cechą charakteru...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez puma.domowa dnia Wto 19:29, 30 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:41, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Właśnie, żadna z sióstr nie była osobą roszczeniową, ani tym bardziej agresywną (no, Oldze podobno zdarzało się tłuc szyby parasolką w przypływie złości, ale nigdy nie wykazywała się agresją w stosunku do ludzi). To były normalne, grzeczne panienki z dobrego domu. Chyba, że po prostu stwierdzono, że to wielka trauma tak wpłynęła na "Anastazję" i tak bardzo ją zmieniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 14:55, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
No, zmieniła jej też diametralnie rysy twarzy, kształt nosa, uszu itd. Ale co tam... śmiesz twierdzić, że nie jest ona Anastazją - wmówimy ci, że to trauma ją tak zmieniła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 15:20, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Justyśka napisał: | No, zmieniła jej też diametralnie rysy twarzy, kształt nosa, uszu itd. Ale co tam... śmiesz twierdzić, że nie jest ona Anastazją - wmówimy ci, że to trauma ją tak zmieniła  |
I, że zapomniała rosyjskiego, francuskiego i angielskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:51, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
puma.domowa napisał: | Justyśka napisał: | No, zmieniła jej też diametralnie rysy twarzy, kształt nosa, uszu itd. Ale co tam... śmiesz twierdzić, że nie jest ona Anastazją - wmówimy ci, że to trauma ją tak zmieniła  |
I, że zapomniała rosyjskiego, francuskiego i angielskiego  |
Czyli dwóch języków "ojczystych" (angielski też bym tak potraktowała, bo jednak z matką OTMAA rozmawiali chyba wyłącznie w tym języku) i języka, którym posługiwał się (lepiej lub gorzej, ale zazwyczaj w stopniu przynajmniej jako-tako komunikatywnym) każdy szlachcic w tym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mdusia123 dnia Śro 18:51, 31 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 20:23, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
mdusia123 napisał: | puma.domowa napisał: | Justyśka napisał: | No, zmieniła jej też diametralnie rysy twarzy, kształt nosa, uszu itd. Ale co tam... śmiesz twierdzić, że nie jest ona Anastazją - wmówimy ci, że to trauma ją tak zmieniła  |
I, że zapomniała rosyjskiego, francuskiego i angielskiego  |
Czyli dwóch języków "ojczystych" (angielski też bym tak potraktowała, bo jednak z matką OTMAA rozmawiali chyba wyłącznie w tym języku) i języka, którym posługiwał się (lepiej lub gorzej, ale zazwyczaj w stopniu przynajmniej jako-tako komunikatywnym) każdy szlachcic w tym czasie. |
Dokładnie tak . Aleksandra bardziej czuła się Angielką niż Niemką, choć w jej żyłach płynęło więcej krwi niemieckiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:44, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Trochę nie na temat (nawet bardzo nie na temat), ale wiecie, że Alix podobno nigdy za bardzo nie ogarnęła rosyjskiego? Coś tam pewnie była w stanie powiedzieć, ale nawet z mężem rozmawiała wyłącznie (albo przynajmniej głównie) po angielsku.
To jak oni się z "Anastazją" dogadali? Po niemiecku? I to nie dało im do myślenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justyśka
Nadworny Archiwista
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2148
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 21:11, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
mdusia123 napisał: | To jak oni się z "Anastazją" dogadali? Po niemiecku? I to nie dało im do myślenia? |
(...) mówiła wyłącznie po niemiecku. Tatiana Botkin wyjaśniała to następująco: “Ona zachowuje się jak dziecko, nie można zwracać się do niej jak do osoby dorosłej, odpowiedzialnej, ale właśnie jak do dziecka. Nie tylko zapomniała języki, jakimi władała, ale także umiejętność opowiadania, choć nie myślenia. Nawet najprostsze historie... opowiada nieskładnie i niedokładnie; są to słowa połączone ze sobą niebywale niegramatycznym niemieckim... (...) Jej niezdolność - lub odmowa - mówienia po rosyjsku, była poważną przeszkodą w uznaniu jej za Anastazję. Niektórzy, na przykład pielęgniarka w Naudorf, twierdzili, że Anna Anderson mówiła po rosyjsku jak “rodowita Rosjanka... pełnymi zdaniami”. W raporcie jednego z lekarzy z tamtego okresu napisano: “Przez sen mówi po rosyjsku, z dobrym akcentem; głównie o sprawach nieistotnych”. Często odnosiło się wrażenie, że rozumie rosyjski, choć na pytania nie chciała odpowiadać w tym języku. Rosyjski chirurg, który w 1925 roku z powodu gruźlicy kostnostawowej operował jej ramię, oświadczył: - Przed operacją mówiłem do niej po rosyjsku i - choć po niemiecku odpowiedziała na wszystkie moje pytania. (...) Jej oponenci twierdzili oczywiście, że nie mówiła po rosyjsku, ponieważ nie znała tego języka. Sprawy tej nigdy nie wyjaśniono. W 1965 roku zrozpaczony niemiecki sędzia zaczął śpiewać rosyjskie piosenki, aby stwierdzić, czy Anna Anderson zna ten język. Ale ona tylko patrzyła na niego nieprzenikliwym wzrokiem.
"Romanowowie. Ostatni rozdział" R. Massiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:48, 31 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
Czyli wyglądało na to, że Anna język rozumie. Widocznie wszyscy stwierdzili, że dziewczyna ma jakąś blokadę psychiczną i dlatego nie jest w stanie używać rosyjskiego.
Zastanawia mnie, co tak właściwie znaczą słowa "nie można było się do niej zwracać jak do osoby dorosłej, ale jak do dziecka".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 10:07, 01 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Justyśka napisał: | mdusia123 napisał: | To jak oni się z "Anastazją" dogadali? Po niemiecku? I to nie dało im do myślenia? |
(...) mówiła wyłącznie po niemiecku. Tatiana Botkin wyjaśniała to następująco: “Ona zachowuje się jak dziecko, nie można zwracać się do niej jak do osoby dorosłej, odpowiedzialnej, ale właśnie jak do dziecka. Nie tylko zapomniała języki, jakimi władała, ale także umiejętność opowiadania, choć nie myślenia. Nawet najprostsze historie... opowiada nieskładnie i niedokładnie; są to słowa połączone ze sobą niebywale niegramatycznym niemieckim... (...) Jej niezdolność - lub odmowa - mówienia po rosyjsku, była poważną przeszkodą w uznaniu jej za Anastazję. Niektórzy, na przykład pielęgniarka w Naudorf, twierdzili, że Anna Anderson mówiła po rosyjsku jak “rodowita Rosjanka... pełnymi zdaniami”. W raporcie jednego z lekarzy z tamtego okresu napisano: “Przez sen mówi po rosyjsku, z dobrym akcentem; głównie o sprawach nieistotnych”. Często odnosiło się wrażenie, że rozumie rosyjski, choć na pytania nie chciała odpowiadać w tym języku. Rosyjski chirurg, który w 1925 roku z powodu gruźlicy kostnostawowej operował jej ramię, oświadczył: - Przed operacją mówiłem do niej po rosyjsku i - choć po niemiecku odpowiedziała na wszystkie moje pytania. (...) Jej oponenci twierdzili oczywiście, że nie mówiła po rosyjsku, ponieważ nie znała tego języka. Sprawy tej nigdy nie wyjaśniono. W 1965 roku zrozpaczony niemiecki sędzia zaczął śpiewać rosyjskie piosenki, aby stwierdzić, czy Anna Anderson zna ten język. Ale ona tylko patrzyła na niego nieprzenikliwym wzrokiem.
"Romanowowie. Ostatni rozdział" R. Massiego |
Czyli ten niemiecki też nie był najwyższych lotów. Dzieci carskie również tego języka się uczyły... Straciła zdolność opowiadania? Chyba nigdy jej nie miała... Niektórzy Niemcy pewnie nie rozróżniali rosyjskiego od polskiego...
Gdyby to rzeczywiście była Anastazja można by było (dzisiaj, przy współczesnej wiedzy medycznej) podejrzewać silny zespół stresu pourazowego. Być może ta kobieta cierpiała na takie coś, ale przeszła inną traumę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez puma.domowa dnia Czw 10:14, 01 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
puma.domowa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 10:11, 01 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
mdusia123 napisał: | Czyli wyglądało na to, że Anna język rozumie. Widocznie wszyscy stwierdzili, że dziewczyna ma jakąś blokadę psychiczną i dlatego nie jest w stanie używać rosyjskiego.
Zastanawia mnie, co tak właściwie znaczą słowa "nie można było się do niej zwracać jak do osoby dorosłej, ale jak do dziecka". |
Każdy Słowianin rozumie rosyjski lepiej lub gorzej.
No właśnie mnie też to zastanawia... Pewnie z powodu słabej psychiki pani Anderson.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez puma.domowa dnia Czw 10:11, 01 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:18, 01 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Myślisz, że wpadała w histerię czy panikę, gdy tylko ktoś zaczynał mocniej drążyć "niewygodne" sprawy (chociażby właśnie dlaczego dziewczyna nie zna żadnego z języków, które jako Anastazja znać powinna)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|