Autor |
Wiadomość |
olgasza |
Wysłany: Czw 18:34, 08 Lip 2021 Temat postu: |
|
Janek, jednego możesz być pewien, że jak już zaczniesz czytać inne książki o Romanowach, lektur Ci nie zabraknie
U mnie, jak wiecie, choć zaczęło się od NAOTMAA, moje zainteresowanie przylgnęło do Romanowów w tle |
|
|
Janek z Galicji |
Wysłany: Czw 8:04, 08 Lip 2021 Temat postu: |
|
No to ja na przykład, aż mi się wstyd przyznać, w życiu nie przeczytałem żadnej książki o Romanowach poza "Życie i tragedia Aleksandry" Sophie Buxhoevden. Po prostu od zawsze wiedzę czerpałem z internetu w tym z forum AP i uważałem że to wystarczy ale jednak widzę że nie do końca |
|
|
Justyśka |
Wysłany: Czw 1:34, 08 Lip 2021 Temat postu: |
|
To w sumie jak u mnie, ogólnie NAOTMAA. Aczkolwiek i tu mam czasem wrażenie że sporo nie wiem, np. jakoś nigdy nie mogłam spamiętać ich dokładnych urodzin. Ktoś powie że toż to skandal siedzieć tyle w temacie a takich rzeczy nie wiedzieć Reszta - baardzo, bardzo pobieżnie, lub prawie że nic. Ale nie ma co się dziwić, bo NAOTMAA są jednak bardziej "popularni" i więcej o nich napisano.
Nie no, wrzucaj śmiało bo może być ciekawie. Ja tak na szybko powiem, że najbardziej to chyba bym chciała ich jednak zobaczyć w kolorze i dziwi mnie, że Produkin-Gorski im takiego zdjęcia nie machnął, choć kto wie... |
|
|
Rosalie |
Wysłany: Czw 0:57, 08 Lip 2021 Temat postu: |
|
Hm, ja szczerze nie znam aż tylu ich zdjęć i parę razy znalazłam jakąś nowość generalnie,wstyd przyznać, ale już ładnych parę lat interesuje się Romanowami a ogarniam w miarę dobrze tylko temat OTMA...
W ogole to może głupi pomysł, ale pomyślałam o temacie Zdjęcia, które chcielibyśmy zobaczyć czy cos w tym stylu, ja bym dala konia z rzędem za zdjęcie z balu 16 urodzin Olgi na przykład. |
|
|
Justyśka |
Wysłany: Śro 23:26, 07 Lip 2021 Temat postu: |
|
Dzięki za linki. Swoją drogą, ze mną chyba dzieje się coś dziwnego i takie "profile" ze zdjęciami nie robią już na mnie takiego wrażenia jak kiedyś. To chyba wina tego, że widziałam te zdjęcia z tysiące razy i nie ma tam dla mnie niczego nowego. Jeszcze te ubogie podpisy, zero konkretów, a jak już są to zdarzą się i błędne
Chyba zamieniam się w jednego z tych "wrednych" profesorków z Wielkiej Gry, co to ich nikt nie lubił bo się czepiali o takie szczegóły |
|
|
Rosalie |
|
|