 Wysłany: Sob 22:31, 15 Sie 2020 Temat postu: Wiktoria Pruska |
|
| Fryderyka Amalia Wilhelmina Wiktoria Pruska urodziła się 12 kwietnia 1866 jako 3 córka, a 5 dziecko, Wiktorii Saxe-Koburg-Gotha, córki królowej Wiktorii, i następcy tronu Prus, Fryderyka Hohenzollerna. Z wyglądu przypominała swoją angielską matkę, a ze względu na ciemny odcień skóry nazywano ją z włoskiego "Moretta".
Narodziny Wiktorii otoczone są aurą żałoby, gdyż niedługo po jej przyjściu na świat, swój krótki żywot zakończył jej starszy braciszek, Zygmunt, ukochany syn jej matki. Poprzez jego śmierć, Wiktoria (Vicky) postanowiła wychowywać córkę sama, według angielskich wzorców - wychowanie jej i jej młodszych sióstr, Zofii i Małgorzaty było o wiele mniej surowe i bardziej liberalne i angielskie niż miało to miejsce w przypadku jej starszego rodzeństwa - Wilhelma, Henryka i Charlotty. Vicky o swoich 3 młodszych córkach mówiła "moje 3 kochane dziewczynki". Moretta lubiła gotować, jeździć na kucyku szetlandzkim i tańczyć - ponoć najbardziej wyczekiwała lekcji tańca. Wiktoria, choć nie uważała się za zbyt atrakcyjną, przyciągnęła uwagę Aleksandra Battenberga, z bocznej linii dynastii heskiej, władcy Bułgarii. Oboje ku zachwytowi, rodziców Wiktorii zakochali się w sobie. Niestety, ta relacja nie odpowiadała dziadkom Wiktorii, cesarzowi Wilhelmowi I i jego żonie Auguście Saxe-Weimar-Eisenach oraz...kanclerzowi Otto von Bismarckowi, który obawiał się sprzeciwu Rosji, wrogiej Bułgarii, jeśli księżniczka poślubi Battenberga. Nadzieja pojawiła się, gdy jej ojciec na łożu śmierci wymógł na Wilhelmie przysięgę, by wydać Wiktorię za mąż za Aleksandra. Wilhelm, który szczerze nie cierpiał swoich rodziców, obietnicy nie dotrzymał. Napisał list do Battenberga, informując o tym, że nie może poślubić jego siostry. Wiktoria dowiedziawszy się o tym wpadła w rozpacz - zachorowała na depresję, zaczęła się odchudzać, oddała Sandro wszystkie prezenty, które do chwili śmierci ojca od niego otrzymała. W pewnym momencie jej waga była na granicy anoreksji. Matka wysłała ją do babci, Królowej Wiktorii, by dziewczyna podreperowała swoje nadwyrężone zdrowie. Władczyni wzięła sprawy w swe ręce wraz z synową, Marią Aleksandrowną i Marią Amalią, księżniczką Leiningen. Wśród kandydatów do ręki Moretty znaleźli się m.in: - Karol Bernadotte, który odmówił stanowczo poślubienia jej -Przyszły Król Portugalii, Karol I - Wiktoria odmówiła przejścia dla niego na katolicyzm, mimo nacisków Bismarcka. - Aleksander Michajłowicz Romanow - Piotr Mikołajewicz Romanow -Ernest Hohenlohe - Langenburg - Maurycy Bourke Wiktoria nie chciała jednak słyszeć o małżeństwie, aż do czerwca 1890, kiedy to odwiedzała kuzynkę, Marię Nassau. Wtedy to poznała Adolfa Schaumburg-Lippe, który błyskawicznie jej się oświadczył. Wiktoria twierdziła poźniej, że była to miłość od pierwszego wejrzenia, lecz swej matce przekazała, że poślubia go jedynie z desperacji, by nie zostać starą panną . W szybkiej luterańskiej ceremonii ślubnej, młodzi zostali sobie poślubieni 19.11.1890. Ponoć, gdy ślub zbliżał się wielkimi krokami, Wiktoria coraz bardziej zamykała się w sobie i płakała całe dnie. Podróż poślubna pary młodej prowadziła przez Europę, m.in odwiedzili oni Grecję, gdzie Wiktoria cierpiała z powodu poronienia. Młodzi zmuszeni byli wracać szybko do Berlina. Wiktoria już nigdy nie zaszła w ciążę, a na dorastające dzieci swojego rodzeństwa patrzyła ze smutkiem. Nigdy nie pokochała też Adolfa, chciała się z nim rozwieść, by poślubić jego bratanka. Bezdzietność pary spowodowała, że Adolf, by zająć czymś żonę zbudował wokół pałacu kort tenisowy i zainwestował w pielęgnację ogrodu. Tam jej zdrowie, być może z powodu natłoku obowiązków publicznych, jak i wizyt rodziny poprawiło się. Wielkim ciosem byłą dla niej śmierć jej matki na raka piersi w 1901r. Podczas I wojny światowej, wciąż pełna energii i młodo wyglądająca Wiktoria sympatyzowała z Brytyjczykami - ponoć pewnego dnia spotykając Jerzego V, swojego kuzyna wyraziła pobożne życzenie, by po wojnie wszyscy znów stali się przyjaciółmi. W 1927r. podczas przyjęcia dla studentów, Wiktoria zakochała się po raz kolejny. Jej wybrankiem okazał się ubogi student prawa pochodzący z Rosji, Aleksander Zubkow. Wiktoria zakochana w 35 lat młodszym od siebie młodzieńcu po uszy, zasypywała go ku trwodze rodziny kosztownymi prezentami, by 19.11.1927 poślubić go w prywatnej ceremonii. Wkrótce po ślubie Sasza zaczął trwonić jej majątek i zatrudnił się w restauracji, po której chodził z kartką "Obsługuje Cię szwagier cesarza!" Gdy księżniczka odkryła, że mąż nie tylko ją okrada, ale i zdradza, szybko się z nim rozwiodła powodując kolejny skandal. Zmarła 13.11.1929 z powodu zapalenia płuc, bez kontaktu z rodziną.    |
|
