Romanowowie

puma.domowa

Sięgam łapami do mojej licencjatki... co też ja tam nagryzmoliłam Smile

Proszę bardzo:
"Śladami obecności Romanowów na polsko – białoruskim pograniczu
są: zabytkowy budynek dworca Białowieża Towarowa wraz z Restauracją Carską, Park Pałacowy oraz cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Białowieży. Stację kolejową wybudowano w roku 1903. To stamtąd Mikołaj II i jego świta zmierzali do swego pałacu. Obecnie mieści się tam Restauracja Carska. Meble nawiązują do epoki. Redaktorzy strony internetowej lokalu podają, że przybywają tam miłośnicy Puszczy Białowieskiej, smakosze kuchni polskiej i rosyjskiej oraz wielbiciele architektury. Wydzielono w nim kilka sal: myśliwską, carską, dla zakochanych i główną – w sumie około sześćdziesięciu miejsc.
W zabytkowej wieży ciśnień oddano do użytku trzy dwuosobowe apartamenty: carski, dolny i przy bani. Dla gości organizuje się także uczty plenerowe połączone z pieczeniem dzika, ogniskiem i muzyką na żywo; a także bryczki i kuligi. Obiekt znajduje
się w Białowieży, przy ulicy Stacja Towarowa."
Właścicielami obiektu są, jak już wspominałam, dwaj przyjaciele z domu dziecka, którzy zdecydowali się odremontować nieco zapuszczoną stację kolejową. Dokupili mnóstwo klimatycznych samowarów, zebrali trofea łowieckie oraz zdjęcia rodziny carskiej; głownie z polowań. Klimat nadaje rosyjska muzyka, a konkretnie pieśni Żanny Biczewskiej, o której coś niecoś na tym forum pisałam Smile

Ceny w obiekcie są równie carskie, co nazwa - deser kosztuje ok. 30 zł, obiad dla jednej osoby - ok. 90 złotych. Miejsce to można zwiedzać i fotografować (za zgodą obsługi, o ile nie ma tam zbyt wielu gości). Do restauracji prowadzą czerwone drogowskazy z białymi napisami "restauracja carska".
Zapraszam na stronę internetową oraz facebookową:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uwaga: jest też restauracja carska w Legionowie, w której był Magda Gessler. To miasteczko jest mi trochę znane, ale tam niestety nie zawitałam. Car w Legionowie nie bywał, więc pisać o niej nie będziemy (no chyba, że ktoś tam wpadnie i kuchnia powali go swoją carskością - kawior, jesiotr itd.) Very Happy

olgasza

Genialne!
i to miałam właśnie na myśli pisząc, że trochę inaczej zaczyna się patrzeć na naszą historię. W niepodległej od lat Polsce - carska restauracja nawiązująca do tego co carskie nie tylko daniami w menu, bo oto w jadalni dynda sobie na ścianie portret miłościwie nam panującego w latach 1894-1917 Mikołaja II Very Happy

puma.domowa

olgasza

Jak tam pojadę, to chyba też nie wytrzymam.
A w jakim czasie w ciągu roku najlepiej tam jechać?

puma.domowa