Romanowowie

Rosalie

Myślę, że możemy nowy temat założyć w dziale o Alix, bo ciekawa dyskusja się nam wywiązała, a tutaj byśmy nie robiły offtopu, jak myślicie? Smile

mdusia123

Myślisz? Ale pod jaką nazwą Smile

?

Rosalie

Hmm, może 'Alix a sukcesja tronu' czy coś takiego?

mdusia123

A w sumie można by Smile

.

Rosalie

Tak? To zakładam, w razie czego nazwę zawsze można zmienić Smile

mdusia123

Ok

.

No dobra, to ja mam jeszcze jedno pytanie: dlaczego w sumie Alix i Mikołaj nie kładli większego nacisku na poszukiwanie mężów dla swoich córek? Chyba tylko i wyłącznie przy Oldze coś tam bardziej kombinowano w tej kwestii. Ale jak nie wyszło, to stwierdzili "och trudno, nic się nie stało" i nic. Temat jakby po prostu zdechł.

Wiem, że Oldze średnio widziało się opuszczanie Rosji, a rodzice pewnie chcieli, żeby jej małżeństwo było przynajmniej w miarę szczęśliwe, więc postanowili do niczego jej nie zmuszać. Dodatkowo dochodził też fakt, że była bodajże najbogatszą europejską panną na wydaniu swojej epoki, więc w zasadzie nikt nie dorastał do niej rangą. Ale Alix w dniu ślubu również była pierwszą lepszą niemiecką księżniczką. Jedną z miliona, bo tych mikro księstw trochę tam było.

No i moje pytanie brzmi: dlaczego nikt z Olgą nie pogadał, że dla dobra kraju powinna jednak wyjść za mąż? Dlaczego nie szukano kandydatów gdzie tylko się dało? Dziewczyna była prześliczna, co za problem rozesłać po europejskich dworach królewskich jej portrety/zdjęcia? Może akurat komuś wpadłaby w oko i to z wzajemnością. No nie czaję tego Smile

.

Rosalie

Ciężka sprawa trochę.
Faktycznie trochę mnie dziwi, że nic więcej nie próbowano robić w tej kwesti. Przecież Olga nie musiałaby od razu brać ślubu z ewentualnym kandydatem, na pewno Alix i Mikołaj nie zmusiliby jej do tego. Myślę, że wbrew pozorom Alix pasowało, że ma córki dookoła siebie, może dlatego podświadomie jakoś nie próbowała robić więcej w tej sprawie. Na miłostki OTMA w związku z żołnierzami przymykała oko, bo to nie groziło żadnym ślubem, przecież takie malżeństwo nie byłoby możliwe.
Z drugiej strony, moim zdaniem powodem dla którego Olga nie chciała myśleć o Karolu, był też fakt, że była naprawdę mocno związana z rodziną i może mieszkanie w obcym kraju byłoby dla niej zbyt trudne. Tak jak pisałaś, była naprawdę ładna, może Karolowi się nie spodobała, ale wielu uważało, że jest urocza i atrakcyjna, tutaj na pewno nie leżał problem. Moim zdaniem OTMA żyły jednak w pewnej izolacji, i może dla nich samych nagla zmiana trybu życia byłaby problematyczna. Ale Alix i Mikołaj powinni stworzyć im chyba więcej okazji, żeby mogły się że tak napiszę, ,,otworzyć" i przełamać, tak jak napisałam, przecież niekoniecznie musiało to skończyć się ślubem.

mdusia123

A jednocześnie była też szansa, że stu kandydatów Oldze się nie spodoba, ale w tym sto pierwszym zakocha się tak mocno, że nawet ta wizja zmiany otoczenia i wyjazdu z Rosji, przestałaby być tak gigantycznym problemem Smile

.

Ale w sumie co jej było po córkach ? I tak zajmowała się przede wszystkim swoim "ukochanym słoneczkiem", więc w sumie jakby "pozbyła się" z domu przynajmniej tych dwóch najstarszych dziewcząt, nie musiałaby nawet pozorować, że robi cokolwiek innego Smile

.

Chyba, że któraś z sióstr czmychnęłaby w siną dal za jakimś przystojnym oficerem. Nie takie afery i skandale się w historii zdarzały Twisted Evil

.

Ale to ktoś w takim razie powinien z nią usiąść i powiedzieć jej, że zrobiłaby to właśnie dla dobra swojej ojczyzny i w pewnym sensie rodziny. Być może wtedy by zmiękła. No i, tak jak napisałam, znaleźć księcia/królewicza, który naprawdę by jej się spodobał. Miłość troszeczkę zmienia perspektywę. Zawsze Smile

.

No właśnie. Trzeba było zrobić z dziewczynami małą objazdówkę po kontynencie. Być może kilku chłopaków zaprosić do Rosji. Byłaby z tego dodatkowa korzyść, że zobaczyłyby trochę więcej świata Smile

.

Rosalie

mdusia123

No tak, z Tatianą były sobie bardzo bliskie. Ale już z taką Olgą to właśnie różnie bywało, więc czemu nie puścić jej w świat? No i Tatiana chyba nie była tak negatywnie nastawiona do ewentualnego wyjazdu za mężem, jak miało to miejsce w przypadku jej starszej siostry. A może była? Pamiętam takie informacje jedynie w kontekście Olgi. Z drugiej strony ja nawet nie pamiętam też tego, żeby zaczęto szukać dla Tatiany męża, więc...

A o jakichś zauroczeniach córek Alix jak najbardziej mogła słyszeć. Wiedziała w końcu, że te zerkają z zaciekawieniem na oficerów. Pewnie jakoś tam z nimi na ten temat rozmawiała. Może na przykład przestrzegała je, żeby żadna z tego rodzaju znajomości nie rozwinęła się w nic więcej ponad niewinny flirt Smile

?

Rosalie

No tak, to bardzo możliwe. Ale nie rozumiem dlaczego do tego wszystkiego wmieszany był jeszcze Rasputin Shocked

Wlaśnie chyba w przypadku Tatiany nie było żadnego oficjalnego kandydata, tak mi się wydaje. Mam też wrażenie, że Tatiana i Maria mogłyby poślubić kogoś z obcego kraju, jedyne co, to nie zmieniłyby wyznania.

mdusia123

No właśnie. To poszukiwanie kandydatów na mężów dla dziewczyn było przeprowadzane tak bardzo na odwal się, że to aż boli. I ja rozumiem, że w pewnym momencie zaczęła się wojna, więc i czasu na takie rzeczy było troszeczkę mniej. Ale przecież taka "machina poszukiwań" spokojnie mogła sobie hulać totalnie bez aktywnego udziału carskiej pary. A tymczasem przy Oldze mówi się raptem o dwóch kandydatach. Z czego jeden to i tak taki bardziej mit. A pozostałe księżniczki to już w ogóle tkwiły w jakimś zawieszeniu. Czekając jak na zbawienie, że może ktokolwiek się nad nimi zlituje i sam zgłosi się na ochotnika, żeby jedną z nich poślubić Smile

.

Minnie Feodorovna

O ile sobie przypominam, to większość ówczesnych księżniczek czy innych córek/wnuczek głów panujących dość szybko opuszczała rodzinne gniazdo. Córka kajzera, Wiktoria Luiza miała bodajże 20 lat przy zaręczynach. Cecylia Meklemburska (córka Anastazji Michajłownej) w wieku lat 19 urodziła 1 dziecko.
Maria Augusta von Anhalt miała 17 lat, gdy wychodziła za syna kajzera. Maria Pawłowna ledwo 18, a OTMA? Delikatnie można by rzec, że groziło im staropanieństwo Rolling Eyes

Oldze niby podsunięto Karola, Borysa i może Wypłosza, ale to było trochę naciągane. Co do Tatiany, obił mi się o uszy Aleksander, król Jugosławii - w styczniu 1914r premier Serbii, Pasić wysłał do Mikołaja list, w którym była mowa o tym, że Aleksander chce sie związac z jedną z jego córek.
Z "bardziej przetrzymanych" panien na myśl przychodzi mi głównie córka Missy, Elżbieta, ze względu na wojnę i paskudny charakter i Patrycja, wnuczka królowej Wiktorii.
Chociaż z drugiej strony jakby nie patrzeć Olga miała sporo szczęścia, że nie wyszła za Karola, który myślał rozporkiem.
Ale czy nie było tak, że Karolowi spodobała się Maria i mówił p tym z Mikołajem? A ten mu powiedział, że to przecież jeszcze dziecko?

mdusia123

No właśnie. Przez takie olewanie sprawy przez M&A i zapieranie się Olgi rękami i nogami, że nie chce ona wyjeżdżać poza granice Rosji, to tak naprawdę wszystkim siostrom mogło w sumie grozić staropanieństwo. No wiecie, skoro najstarsza niby jest piękna, w odpowiednim wieku, ze świetnym posagiem, ale jednak w dalszym ciągu nie ma męża, to na pewno coś z nią jest nie tak. A jeżeli z nią, to może i z jej młodszymi siostrami? Może wszystkie są słabowite? Albo tak głupiutkie, że ich liczne zalety tego nie równoważą? Albo...cokolwiek Smile

?

olgasza

Albo choroba Aleksego i ewentualne konsekwencje, wszak potomstwo mogło ją odziedziczyć po mamie. Nie wiadomo na pewno, na ile kto wiedział o tym, co dolega Aleksemu, może krążyły na ten temat różne ploty.? To też mogło podkopywać powodzenie dziewczyn na innych dworach Europy.