Forum Romanowowie Strona Główna Romanowowie
Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Aleksandra Ollongren

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Romanowowie Strona Główna -> Osoby z otoczenia / Nianie i opiekunowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olgasza
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pon 12:35, 20 Cze 2016    Temat postu: Aleksandra Ollongren

Aleksandra Piotrowna Ollongren, córka admirała Okonisznikowa, była żoną kapitana Konstantego Piotrowicza Ollongrena, który umarł w 1872 roku. Mieli czwórkę dzieci: trzech synów: Piotra, Konstantego i Władymira i jedną córkę, Jelizawietę.
Aleksandra Piotrowna miała 38 lat, gdy owdowiała. Mieszkała z dziećmi w Kołomnie, i jako absolwentka Instytutu Katarzyny, pracowała jako nauczycielka w szkole dla dziewcząt (dyrektorką była w niej jej dawna koleżanka z Instytutu).
Cytat:
Wiosną 1875 roku w Pałacu Zimowym cesarzowa Maria Aleksandrowna przyjmowała w gościnie dziewczęta, które osiągnęły najlepsze wyniki w nauce. Wraz ze swymi uczennicami pojechała do Petersburga również Aleksandra Ollongren. Tam zauważyła ją żona następcy tronu, carewna Maria Fiodorowna. Po paru miesiącach posłała po nią do Kołomny. Aleksandrze zaproponowano pracę w charakterze guwernantki dla dwóch synów następcy tronu - Mikołaja i Gieorgija. Pensja miała wynosić 2 tys. rubli na rok.
Starszych synów Aleksandry umieszczono w Korpusie Kadetów, córkę - w Pawłowskim Instytucie. Najmłodszy - Władymir zamieszkał z matką w pałacu i odtąd wychowywał się razem z carewiczem Mikołajem i Gieorgijem.


Ze wspomnień Władymira Ollongrena:

"Moja matka po zakończeniu swojej roli opiekunki mianowana została dyrektorką Wasilijewskiego żeńskiego gimnazjum i miała swobodne, niemal familiarne kontakty z Cesarzem. Wystarczyło , że zadzwoniła do ober-marszałka dworu i Cesarz od razu ją przyjmował, a jeśli musiała poczekać, to nie w poczekalni, ale u niego w gabinecie. Zwykle mawiał:
- Kochana Didi, usiądź proszę, muszę jeszcze przeczytać to pismo. Może chcesz zapalić?
Wiedział, że matka nie znosi tytoniu i zawsze udawała, że złości się na niego za tę propozycję.(...)"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez olgasza dnia Pon 12:35, 20 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Romanowowie Strona Główna -> Osoby z otoczenia / Nianie i opiekunowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin