Romanowowie

Justyśka

Książka: Pamięci Najświętszej Koronacji Ich Cesarskich Mości Mikołaja Aleksandrowicza i Aleksandry Fiodorownej z dnia 14 maja 1896 roku.
210 stron, kolorowe ilustracje w tekście
Egzemplarz należący do carycy Aleksandry.

Menu z Koronacyjnego obiadu
14 maja 1896

Chromolitografia na podstawie oryginalnego rysunku W.M. Wasniecowa
93x33 cm
Z Archiwów Państwowych Federacji Rosyjskiej

Koronacyjny obiad odbył się w Komnacie Graniastej i trwał zaledwie godzinę - od 15 do 16. Car i Caryca zasiedli na tronach do posiłku. Potrawy wchodzące w skład menu to: rosolnik ( mięsna lub rybna zupa z kiszonych ogórków ), barszcz, pierożki ( nie mające nic wspólnego z polskimi pierogami ), następnie gotowany na parze jesiotr, jagnięcina, bażant w galarecie, kapłony, sałatka, szparagi a na deser owoce w winie i lody.

Magduszka

tatiasza

Jeśli chcecie zobaczyć na własne oczy tę księgę, lećcie do sklepu z antykami przy Tamce w Warszawie. Właścicielowi powiedziałam o naszym forum. Wie,że poinformuję Was o tym egzemplarzu,więc pewnie nie zdziwi się,że ktoś z Was przyjdzie obejrzeć go. Były tam też 2 kubki koronacyjne , w cenie 800 i 900 zł. Niestety, tylko obejrzałam te cudeńka, choć kubki nie podobały mi się,zbyt pstrokate... I nawet,gdyby mnie było na nie stać, nie kupiłabym. Ale ten album chciałabym mieć...
[link widoczny dla zalogowanych]

Justyśka

Spora kolekcja dobrej jakości zdjęć z koronacji:
część I: [link widoczny dla zalogowanych]
cz. II: [link widoczny dla zalogowanych]
cz. III: [link widoczny dla zalogowanych]

Justyśka

Co nieco o iluminacjach:

W "Mikołaju i Aleksandrze" Massie pisze:
W nocy cała Moskwa mieniła się blaskiem odświętnej iluminacji. W samym Kremlu cerkwie i świeckie budynki oświetlone były tysiącami elektrycznych żarówek, które zapalały się, gdy Aleksandra przyciskała guzik ukryty w bukiecie róż. Na zewnątrz, na ulicach i w moskiewskich domach, zapłonęły miliony świec.

Ze wspomnień Władymira Fiodorowicza Dżunkowskiego:
Wieczorem całe miasto było iluminowane, Kreml także. Był to doprawdy magiczny widok. Iluminacja kremlowska zapaliła się w chwili gdy caryca wzięła do ręki podarowany jej bukiet z żarówkami. Bukiet się zaświetlił, i w tym samym momencie cały Kreml zajaśniał wielobarwnym światłem, niczym ognisty promień namalowany na ciemnym niebie. Wczorajszych iluminacji na Kremlu nie sposób nazwać inaczej jak promiennym obrazem. Jego krzyże, kopuły, dachy, blanki, okna, gzymsy, wszystkie jego rozmaite style architektoniczne mieniły się tysiącami kolorowych świateł; turkusowych, fioletowych, złotych czy błyszczących jak brylanty. Każda baszta, kopuła, łuk bramy czy framuga okna była cudem piękna i sztuki. Niemożliwe jest opisanie tych cudów, trzeba było je zobaczyć, jak widzieli Moskwianie, którzy setkami tysięcy zablokowali wszystkie ulice. To co się działo na Placu Czerwonym i na nabrzeżu rzeki Moskwy, między Moskworieckim a Kamiennym Mostem, nie da się wyobrazić.

Z rosyjskiego czasopisma "Elektryczność" z 1896:
(...) Sygnałem do rozpoczęcia iluminacji Kremla posłużył podarowany carycy bukiet prawdziwych róż z ukrytymi w nim żarówkami, które był połączone z obwodem elektrycznymi przewodami, prowadzącymi do Dzwonnicy Iwana Wielkiego.

Zdjęcia z 14/26 maja (jak głosi podpis na jednym zdjęciu):

Po lewej Sobór Zaśnięcia, w centrum Dzwonnica Iwana Wielkiego a po prawej Pierwsza Baszta Bezimienna
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

*Od lewej Wielki pałac kremlowski, Sobór Zwiastowania, Sobór Archangielski i Sobór Zaśnięcia
*Po prawej Baszta Beklemiszewska, a w tle Monaster Wniebowstąpienia Pańskiego w Moskwie i Cerkiew Wasyla Błogosławionego
*Widok na Most Moskworiecki
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

*Baszta Wodociągu w centrum
*Od lewej Baszta Pietrowska, Baszta Beklemiszewska, Baszta Konstantino-Jeleninska
*Po prawej Wielki pałac kremlowski a z lewej Baszta Wodociągu
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Plac Teatralny z widokiem na Teatr Wielki
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

*Widok ogólny
*Kolumna przy ul. Ochotnyj Riad, przed kaplicą Aleksandra Newskiego (dziś już nieistniejącą)
*Plac Teatralny
*Nabrzeże rzeki Moskwy
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

I kilka obrazów:

Isaaka Iljicza Lewitana:
*''Kreml. Iluminacja''
*''Iluminacja Kremla''
*''Iluminacja moskiewskiego Kremla z okazji koronacji Mikołaja II, 18 maja 1896''
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Albert Nikołajewicz Benois "Iluminacja Moskwy z okazji koronacji Mikołaja II"
[link widoczny dla zalogowanych]

Mikołaj Nikołajewicz Gricenko ''Kreml moskiewski. Iluminacja''
[link widoczny dla zalogowanych]

Mikołaj Nikołajewicz Karazin ''Iluminacja moskiewskiego Kremla w czasie uroczystości koronacyjnych''
[link widoczny dla zalogowanych]

Justyśka

Uświęcone to wydarzenie miało stanowić kolejną wspaniałą demonstrację imperialnej świetności. (...) Wydarzenie wielce poruszyło Marię Fiodorownę – od momentu jej koronacji upłynęło trzynaście lat. Jednakże ci, którym dane było uczestniczyć w obydwu uroczystościach, dostrzegali wyraźną różnicę. Choć widać było „tak samo wielką pompę i splendor”, koronacji Mikołaja „brakowało entuzjazmu, który tak wyraźnie dawał o sobie znać” przy okazji wstąpienia na tron Aleksandra III. Okrzyki na cześć imperatora Mikołaja II pochodziły nie od zgromadzonych tłumów, ale w znacznej mierze od ustawionych na trasie orszaku żołnierzy, carycę Aleksandrę zaś powitano „martwą ciszą”. Co więcej, z „milczącym i niewylewnym” powitaniem, jakie tłumy zgotowały Mikołajowi i Aleksandrze, rażąco kontrastowało przyjęcie, z jakim się spotkała cesarzowa wdowa. „Okrzyki”, którymi pozdrawiano Marię Fiodorownę, gdy tylko pojawiła się w swojej złotej karocy, „niemalże ogłuszały”.
- "Niezwykłe kobiety Romanowów", J. Gelardi

olgasza

Czyli od początku mieli ze społeczeństwem pod górkę...