Romanowowie

Justyśka

Domek zbudowano w roku 1882 z polecenia Aleksandra III. Jak pisze na jednej stronie, w fontannie znajdowała się woda ze źródła monasteru.
Z tego co szukam po różnych stronach, wydaje się, że nie ma zbyt wielu informacji odnośnie tego domku. Najwięcej zdjęć jak dotąd można zobaczyć chyba tylko samego tarasu. Nigdzie też nie znalazłam zdjęć tego jakby się to prezentowało dzisiaj, przeszukiwałam też te okolice w Google Earth, udało mi się tam znaleźć jedynie sam monaster, jednak nigdzie nie mogę się dopatrzeć nawet jakichkolwiek śladów po tym miejscu, cały obszar jest praktycznie zalesiony. Na pewnej stronie jednak pisze: Teraz na tym miejscu zbudowany jest dom leśniczego, jednak basen z fontanną zachował się.

Z gospodarstwa monasteru można przejść po dobrej drodze do carskiego domku myśliwskiego, oddalonego od monasteru o 60-70 sążni. Domek myśliwski znajduje się w rejonie między zamkniętym wąwozem Uzen-Bash (górnym biegiem rzeki) a Czarną Górą, po której biegają jelenie. Domek posiada osiem pokoi: salon z gabinetem, sypialnię, jadalnię, pokój następcy, pokój świty, dwa pokoje dla służby, pomieszczenie kuchenne i łazienkę. Oprócz tego, w pobliżu domku znajduje się niewielkie dwupiętrowe skrzydło, w którym na górze mieszczą się dwa pokoje dla świty a na dole kuchnia i niewielka stróżówka. Okolica carskiego domku jest niezwykle malownicza: domek stoi na polanie, wśród gór porośniętych ogromnymi sosnami i bukami. Z tarasu rozpościera się widok na Czarną Górą, zwaną też Czatyr-Dah, na której biegają jelenie. Jest to chroniony obszar carskich polowań. Poniżej góry, na której stoi dom, szybki nurt rzeki Almy tworzy niewielki wodospad.

Ania Wyrubowa wspominała:
Często odwiedzaliśmy Kosmodiemiansk, gdzie wysoko w górach Car posiadał mały myśliwski domek. W okolicznych lasach hodowano łosie dla myśliwskiej carskiej świty. Oprócz naszych wspólnych spacerów, Car bywał tam tylko jedynie z dwiema najstarszymi córkami. W pobliżu myśliwskiego domku znajdował się niewielki monaster, na terytorium którego mieściło się źródło Świętego Mikołaja. Jej wodę uważano za cudotwórczą i już w czasach Tatarów, a później także i Rosjan, wykorzystywano źródło w celu złagodzenia swych chorób. Woda była bardzo zimna - miała najwyżej pięć stopni. Pomimo tego, Car i dzieci, a także pielgrzymi, zanurzali się w jej wodzie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Justyśka

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Justyśka

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyśka

Z miejsca ostała się jak widać tylko sama fontanna (stan na 2019 rok) a obok mieści się nowy domek myśliwego - czyli de facto informacja którą znalazłam cztery lata temu okazała się prawdziwa
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(źródło oczywiście [link widoczny dla zalogowanych])

Justyśka

1913
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]