Romanowowie

olgasza

Byłabym za przesunięciem, ale takim ostatecznym. I myślę, że dobrze byłoby ten termin wyznaczyć na jakiś czas wolny od szkoły, pracy, może początek listopada?

Justyna

Popieram początek listopada.

Magduszka

Dobra, to oznajmiam, że nadsyłać opowiadania można do 3 listopada. Wracam wtedy z włajaży, więc chętnie poczytam co nieco Smile

Justyna

U mnie lipa niestety(albo i stety)-jestem zawalona nauką, a leki, które teraz biorę wyłączają mi mózg, więc po 8 godzinach na uczelni śpię na stojąco(albo piszę kolokwium z łaciny cyrylicą

).

Interpunkcja mi nie działa, buuuu

puma.domowa

Napisałam, napisałam Smile

Całe szczęście, że przedłużyłyście ten termin, bo Natchnienie odwiedziło mnie dopiero wczoraj wieczorkiem Smile

Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Trzeba jeszcze przepisać i wysłać Smile

Magduszka

ok, dostałam jedno opowiadanie póki co, od Pumy. Konkurs zakończy się dziś o północy, do tego czasu można nadsyłać prace.

puma.domowa

Kurczę, wszyscy chcą konkurs, a potem okazuje się, że nie ma nawet z kim rywalizować ;/ Gdzie się podziały te talenty literackie? :/

olgasza

Przepraszam najserdeczniej jak potrafię, że nie dałam rady, nawet mimo tego przedłużonego terminu. Swoją drogą myślałam, że więcej osób weźmie udział....
Nie wiem, czym to idzie, że tak słabo ostatnio wszystko się na tym forum kręci, ale smutne to jest:(

Magduszka

no, właściwie mnie to nie dziwi - prawie za każdym razem, gdy ogłoszę jakiś konkurs, to tak to się kończy. Znaczy się, że nie powinnam już organizować żadnych, nigdy więcej

Puma, konkurs nie wyszedł, ale i tak należą Ci się wszystkie nagrody - odezwę się co do tego na priva do Ciebie, jak już troszkę wydobrzeję, bo obecnie walczę z zapaleniem oskrzeli i czarno widzę siebie kolorującą w tej chwili zdjęcia i robiącą zakładkę - po prostu chcę, żeby wyszło wszystko ładnie, a nie mam teraz na to siły...

I gratuluję świetnego opowiadania, bardzo dobrze się czytało Smile

Dzięki, że poświęciłaś chwilę, żeby to napisać

olgasza

Magduszka

nie o to chodzi, że się jakoś strasznie gniewam, chociaż przyznam, że mi przykro, bo na początku wszyscy się zawsze zajarają, ja sama się podniecam jak nie wiem, a potem i tak nie wychodzi. Na deviantarcie też parę razy moje różne akcje się tak zakończyły, więc chyba bez sensu się w to bawić, takie mam wrażenie.

Może po prostu wybrałam zły moment i zwyczajnie nikt nie miał czasu ani chęci pisać, co jest zrozumiałe w pewnym sensie... Tylko jak już mówiłam, straszna szkoda, bo przy ogłaszaniu konkursu wszyscy razem się tak fajnie nakręciliśmy, a potem to wszystko rozeszło się po kościach...

No ale cóż, taki lajf Wink

olgasza

Wiadomo, że przykro. Postarałaś się, powinna to być dla nas fajna zabawa, ale same to popsułyśmy. Pewnie z różnych powodów, braku czasu itp., ale generalnie mam wrażenie, że to wszystko przez bierność zdecydowanej większości ludzi na tym naszym forum. 3-4 osoby się produkują, reszta milczy jak zaklęta. I tylko pytanie dlaczego? Strasznie mi tęskno za atmosferą ze starego forum, gdzie może nie było nas wiele, ale non stop coś się działo i konkursy się udawały, i fajnie było co dzień zajrzeć choćby po to, żeby powiedzieć Wam cześć. Teraz najczęściej pisze się właściwie do samego siebie...
No ale wracając do konkursu - będziemy mogły przeczytać opowiadanie Pumy? czy za karę nic z tego?

Justyna

Olgaś, Madzia-okropnie mi przykro, że konkurs nie wyszedł-naprawdę chciałam napisać to opowiadanie, ale jak wspomniałam-życie mnie przygniotło...

A co do bierności, to przyznaję bez bicia-nigdy nie byłam przesadnie aktywna, choć codziennie czytam, natomiast teraz(przepraszam za ten attention whorism) psychicznie jest mi tak źle, że całą energię poświęcam studiom i jako takiemu funkcjonowaniu i na nic innego sił po prostu nie mam...

Madzia-trzymaj się ciepło i zdrowiej szybko

Magduszka

z opowiadaniem Pumy jeszcze nie wiadomo - czekam na jej odpowiedź w tej sprawie Smile

Ale mam nadzieję, że będzie chciała, żebym je tu wrzuciła, bo jej opowiadanie zupełnie mnie zaskoczyło, w sensie, że niby jest o Romanowach, ale jednak inaczej Smile

puma.domowa

Madzia, dużo zdrowia; wrzucaj, oczywiście, przecież to jest do poczytania, a nie po to, żeby leżało w czeluściach biurka:)
Życzę Wam wszystkim miłej lektury i... enjoy Wink

Wiem, że się trochę różni od tych uroczych opowiadanek, które miałam okazję poczytać; ale mam nadzieję, że udało mi się przekazać ten Romanowowy klimat Smile

A co do nagród - Madzia, odezwę się przez weekend, na priv, ponieważ, jak na razie, jestem trochę zawalona robotą Smile