Romanowowie

Rosalie

Pomyślalam, że można założyć temat o artykułach na temat Romanowów, które pojawiają się w sieci, bo czasem się trafi coś ciekawego/nowego Smile

Na początek wkleję link do artykułu z Rzeczyspospolitej:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwszy raz słyszę o tej Matronuszce Bosonożce (swoją drogą, wdzięcznie się nazywała), źródła tam nie widzę na dole, ale cośby można o niej poszukać, ciekawe skąd w ogóle taka wzmianka.

Janek z Galicji

Słuchajcie pamiętam jak chyba z ponad 10 lat temu jakiś publicysta w Newsweeku opublikował artykuł o Oldze pt. "Księżniczka Niemalowana" I szukam tego od jakiegoś czasu ale nigdzie nie mogę znaleźć. Kojarzycie coś takiego?

Rosalie

O Oldze Nikolajewnej? A mógłbyś przybliżyć, o czym mniej więcej tam pisano?

Janek z Galicji

Tak o Oldze Nikołajewnej, to było w elektronicznym wydaniu Newsweeka, u góry było jej zdjęcie w mundurze huzarów i w artykule było (pamiętam jak przez mgłę) dużo o jej związkach z wojskiem i że była podziwiana przez żołnierzy, gdybanie jaką byłaby carycą, o jej charakterze i zachowaniu i pracy w szpitalu

Rosalie

Pierwszy raz o tym słyszę, mówiąc szczerze... A nie ma czegoś takiego jak archiwum tych artykułów?

Janek z Galicji

Ja szukałem wielokrotnie i nie znalazłem niestety, zetknąłem się z tym w 2012 roku, przez jakiś czas to wisiało na stronie newsweeka a gdzieś w 2015 zniknęło i stąd moje do Was pytanie Crying or Very sad

bo na to wygląda że nie ma jak tego odzyskać

Rosalie

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na tych stronkach są archiwalne numery, ale to chyba papierowe? Moze głupia jestem, ale nie wiem, czym się różni wydanie elektroniczne od normalnego, jest jakieś poszerzone? Jeśli tak, to można jeszcze ewentualnie napisać do redakcji, może jednak mają to gdzies skatalogowane.

Janek z Galicji

Jak najbardziej tylko to było elektroniczne wydanie ale nie wiem czy nie jako blogi newsweeka

Justyśka

Janek z Galicji

No to trudno, nic z tym nie zrobimy. Tak, bo powiem Ci zapamiętałem szczególnie bo moje zainteresowanie Rosją Carskiej zaczęło się od zainteresowania Armią Carską i szczególnie mi utkwiło w pamięci to zdjęcie Olgi w mundurze huzarów i ten tytuł "księżniczka niemalowana" który zaraz skojarzył mi się z piosenką "Hej hej ułani malowane dzieci". A z drugiej strony to wszyscy mi mówią że ponoć mam pamięć fotograficzną Razz

ale czy to prawda to nie wiem

Rosalie

Justyska, dzięki Smile

Nie wiem trochę, jak interpretować ten negatywny ton, z jakim ktoś opisał tych wszystkich uzdrowicieli (jeśli juz sie pojawiali na dworze), to mogli to być po prostu religijni ludzie, z jakimiś tam dziwactwami. Wydaje mi się, że trochę jednak ludzie dołożyli plotek do tej całej historii, podobnie jak z Rasputinem.
Janek, szkoda, chyba na przyszłość trzeba będzie pamiętać, zeby robić skriny, jak się znajdzie coś interesującego.

Justyśka