Minnie Feodorovna
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości
Dołączył: 17 Sty 2017
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zagłębie
|
Wysłany: Pon 12:52, 02 Sie 2021 Temat postu: Maria Amalia Saska |
|
|
Maria Amalia Krystyna Walburga Saska/Wettyn 1724-1760
Urodziła się w listopadzie 1724r. w Dreźnie jako najstarsza córka elektora saskiego i króla Polski, Augusta III Sasa i Marii Józefy Habsburg.
Jej dzieciństwo było raczej szczęśliwie, Amalia była wybitną instrumentalistką, świetnie tańczyła, a że miała wspaniałe koligacje (jej matka była córką Józefa I, kuzynką Marii Teresy) zainteresowało się nią wielu młodzieńców z rodzin królewskich i książęcych. Jednym z nim był Karol III, przyszły król Hiszpanii, obecny władca Neapolu, którego po nieudanych zaręczynach, najpierw z Marią Teresą, a potem z jej siostrą Marią Anną, babcia Amalii, Wilhelmina Amalia Brunszwicka pchnęła w stronę....13-letniej wnuczki.
Karol początkowo się wahał, bo oznaczało to, że musiałby czekać do jej pierwszej miesiączki lub jeszcze poźniej z konsumpcją małżeństwa, a co za tym idzie posiadaniem potomstwa. Przekonały go jednak portrety dziewczynki i zapewnienia jej babki, że Amalia jest nadzwyczaj rozwinięta jak na swój wiek - Karola zapewne urzekły jej blada cera, niebieskie oczy i jasne jak len włosy. Umowa małżeńska została podpisana w Wiedniu w grudniu 1737r.
8.05.1738r. odbył się ślub per procura, a dwa miesiące poźniej młoda królowa Neapolu postawiła stopę po raz 1 na włoskiej ziemi, robiąc piorunujące wrażenie na 22-letnim Karolu.
W listach do rodziców, Filipa V i Elżbiety Farnese, Karol nie przestawał chwalić swojej żony, wychwalał jej niezwykły takt, mądrość, oczytanie, żywotność i umiejetność jazdy konnej. Dla upamiętnienia ich ślubu stworzono Order św Januarego, patrona Neapolu.
Również Amalia była zachwycona mężem, a że oboje byli pobożni, to na każde Święta Bożego Narodzenia zamawiali szopkę bożonarodzeniową, którą w 1759r. zabrali do Madrytu. Oddani byli też św.Teresie.
Ich życie w Neapolu było proste, nie lubili wielkich pałaców, choć je zbudowali.
Maria Amalia był raczej osobą apolityczną, jednak bardzo dbającą o Neapol, który chciała uwolnić od dyktanda Hiszpanii, dlatego też podczas wojny o sukcesję austriacką Karol ogłosił swą neutralność.
Czas wolny spędzali na spacerach, polowaniach i zbieraniu muszelek z dziećmi nad morzem.
Nad szczęśliwym małżeństwem wisiały jednak czarne chmury - 3 pierwsze córki zmarły jako niemowlęta, a najstarszy i wyczekany syn cierpiał na epilepsje i chorobę psychiczną, urodził się z wodogłowiem. Filipa trzymano w zamknięciu i wykluczono z linii sukcesji - głównie przez to, ze dopuszczał się ze swoją niepohamowaną chucią gwałtów na wszystkim, co się ruszało. W 1777r. zmarł na ospę. Oczkiem w głowie rodziców były ich żyjące dzieci, brzydka Maria Józefa, Maria Luiza Antonia, Ferdynand, Karol, Antoni Paskal, Gabriel i Franciszek Ksawery. Kolejne córki, Maria Teresa i Maria Anna też zmarły szybko.
Amalia źle zniosła fakt, że po śmierci cierpiącego na depresję brata męża, Ferdynanda VI została królową Hiszpanii, nie chciała płynąć do Barcelony ani jechać do Madrytu. Jednak to właśnie w Hiszpanii zaczęła uczestniczyć w Radzie Królewskiej i wywierać znaczy wpływ na króla.
Karol jako król Hiszpanii zmuszony był do abdykacji z tronu Neapolu, zastąpić miał go drugi najstarszy syn, Ferdynand.
Młoda królowa miała kiepskie stosunki z wymagającą teściową, Elżbietą Farnese, dzięki której Parma przeszła w ręce Burbonow. Rywalizacja między paniami rozwijała się potajemnie, tak by nie urazić Karola, który zdawał się ignorować rodzinne kłótnie. Amalia obwiniała Elżbietę o zaniedbania w pałacach królewskich. Nigdy też nie nauczyła się hiszpańskiego, wolała śpiewną włoską mowę.
Maria Amalia poważnie zachorowała 11.09.1760r. Zmarłą niedługo potem, 27.09r. ku rozpaczy mężą, który odmówił ponownego ożenku.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|