Forum Romanowowie Strona Główna Romanowowie
Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Córki Karola IV i Marii Luizy Parmeńskiej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Romanowowie Strona Główna -> Pozostałe rody królewskie i książęce / Hiszpania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Minnie Feodorovna
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości



Dołączył: 17 Sty 2017
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zagłębie

PostWysłany: Pon 14:54, 02 Sie 2021    Temat postu: Córki Karola IV i Marii Luizy Parmeńskiej

Karol IV "Myśliwy" wraz ze swoją kuzynką, Marią Luizą Teresą Anną Parmeńską, wnuczką Ludwika XV i Marii Leszczyńskiej miał 14 dzieci, a jego żona w ciąży była w sumie koło 22 razy.
_____
1. Karolina Joachima 1775-1830 - jej poświecę dłuższy post na końcu
2.Maria Luiza pierwsza 1777-1782
3.Maria Amalia 1779-1798
4.Maria Luiza druga 1782-1824
5.Maria Izabela 1789-1794
6.Maria Teresa 1791-1794


Maria Luiza pierwsza
Maria Luiza Karolina Juliana Teresa urodziła się 11.09.1777 w San Ildefonso. Była drugą córką swoich rodziców. Z okazji jej narodzin deputacja francuska poprosiła o udział w uroczystościach związanych z jej narodzinami, co miało manifestować więź między hiszpańskimi a francuskimi Burbonami. Mała dziewczynka miała 2 niańki, mamkę, pokojowe. Jednak jej życie nie szło pomyślnie, była chorowita i zmarła najpewniej na ospę lub infekcje bakteryjną 2.07.1782r. Jej śmierć doprowadziła do przedwczesnego porodu Marii Luizy, która 6.07 urodziła córkę, którą nazwała na część zmarłego dziecka - Maria Luiza Józefina Antonina Wincentyna.

Maria Amalia
Maria Amalia przyszła na świat 9.01.1779, gdy jej rodzice byli jeszcze książętami Asturii. Z okazji jej narodzin utworzono Order Marii Luizy, którego później została damą. W 1785r. pojawił się plan ożenku Amalii z jej kuzynem, Ludwikiem Parmeńskim, synem brata matki. Jednak mała atrakcyjność infantki w polączeniu z jej cichym, powściągliwym charakterem, niskim wzrostem skutecznie zniechęciły Ludwika, który poprosił o rękę jej młodszą, choć najładniejszą siostrę, Marię Luizę Józefinę, znaną z poczucia humoru i żywiołowego charakteru. Rodzice dziewczynek zaakceptowali zamianę panien młodych ku zgrozie odrzuconej Amalii. By uniknąć zamieszania Karol IV postanowił poszukać córce innych zalotników, lecz z powodu chorowitości i brzydoty Burbonów nikt się nie zgłosił po rękę jego córki. Zięcią znalazł wreszcie w osobie własnego brata, nierozgarniętego Antonia Paskala. Gdy Amalia dowiedziała się, że ma poślubić własnego stryja, podobnego kropka w kropkę do ojca...zemdlała. Mimo to obie pary stanęły na ślubnym kobiercu 25.08 1795r.
Małżeństwo Amalii nie było szczęsliwe, czuła się zahukana. Jesienią 1797r. zaszła w ciążę. Poród okazał się być bardzo trudny. Syn urodził się martwy, a Amalia zmarła niedługo potem, 22.07.1798r.
Amalia i jej stryjek-mąż
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Maria Luiza druga
Maria Luiza Józefina Antonia Wincentyna urodziła się 6.07.1782r. tuż po śmierci swojej siostry i imienniczki. Była ulubienicą rodziców, którzy nazwali ją czule Luisettą. W przeciwieństwie do sióstr była pełną życia, ładną dziewczynką. Lubiła rysować. 25.08.1795r. poślubiła jako 14-latka swojego kuzyna, Ludwika I Parmeńskiego. Małżeństwo było szczęśliwe, choć krótkie, mimo epilepsji Ludwika i jego cichego charakteru. Miała gęste ciemne włosy, grecki nos i bladą cerę, co idealni pasowało do blondwłosego Ludwika. Poza tym była bardzo religijna. Po ślubie pozostali przez jakiś czas w Hiszpanii, a poźniej udali się do Parmy i Portugalii. W Hiszpanii urodziła swego syna, 22.12.1799r., Karola Ludwika.

Życie Marii Luizy, tak jak całej jej rodziny było naznaczone wojnami napoleońskimi. Napoleon po traktacie z Aranjuez i zdobyciu Włoch zaaprobował utworzenia Królestwa Etrurii z ziem zabranych Toskanii, którym miał rządzić mąż Marii Luizy. Jego małżonka nie chciała żyć z dala od rodziny, zwłaszcza, gdy Napoleon kazał przyjechać jej do Francji, w której dokonał zywota kuzyn jej ojca, Ludwik XVI.
W Paryżu dostała gorączki i martwiła się o zdrowie swego mężą, który wysiadając z powozu dostał nagle ataku padaczki. Lecz jej pobyt w Paryżu był sukcesem, Napoleon ją polubił, choć uważał, że jest nieatrakcyjna i niewykształcona. Niedługo potem wyruszyli w podróż do nowego królestwa, odwiedzając pod drodze rodzinę Ludwika. Maria Luiza nigdy nie opanowała włoskiego, mieszajac go z hiszpańskimi słowami. Po przybyciu do nowego królestwa, zostali źle przyjęci jako marionetki Napoleona. Stres związany z zlą sytuacją ekonomiczną królestwa, chorym Ludwikiem i negatywnym przyjęciem sprawił, że młoda królowa poroniła.
W 1802r. została zaproszona na podwójny ślub swojego rodzeństwa, brat Ferdynand żenił się z Marią Antoniną Burbon, a jego siostra Izabela zostawała żoną brata Antoniny, Franciszka. Maria Luiza nie chciała płynąć do Hiszpanii, zwłaszcza, że była w kolejnej ciązy, jednak ugięła się pod presją ojca. 2.10.1802 zaczęla rodzić na statku, który płynął do Barcelony. Ledwie przezyła poród, a jej córka Maria Luiza Karolina urodziła się słaba. Na ślub nie dojechała, ale w porcie barcelońskim spotkała się z rodzicami. Tydzień po przyjeździe okazało się, że Ferdynand, ojciec jej męża zmarł. Ludwik jak najszybciej chciał jechać do Włoch, ale zatrzymali go teściowie.
Wracając do Etrurii, Maria Luiza tuszowała chorobę męża, która się nasiliła tak bardzo, ze Ludwik zmarł 27.05.1803r. zostawiając żonę regentką królestwa

Regencja, która pod pewnymi względami okazała się być sukcesem szybko zdenerwowała Napoleona, który przyłączył Królestwo do Francji, a swą siostrę uczynił Wielką Księzna Toskanii.

Napoleon obiecał jej, że w zamian za poślubienie swego brata, Lucjana Bonapartego zostanie ona królową Północnej Luzytanii utworzonej z zdobytych ziem portugalskich i hiszpańskich, lecz odmówiła, ze względu na swoją siostrę, królową Portugalii i rodziców. Rodzina królewska planowała uciec do Meksyku, lecz plan się nie powiódł, a rozłam w rodzinie spowodowany rywalizacją na linii książe Asturii - Manuel Godoy znacznie obniżył prestiż Burbonów, co spowodowało, że w grudniu 1808r. wojska napoleonskie stały juz u granic Hiszpanii. Wkrótce wybuchło powstanie w Aranjuez, które doprowadziło do degradacji Godoya ze stanowiska premiera i abdykacji Karola IV na rzecz Ferdynanda. Maria Luiza wzięła stronę rodziców jako mediatorka pomiędzy Burbonami a Napoleonem i Muratem. Wkrótce ekskróla i jego syna Napoleon uwięził w Bayonnie. W tym czasie wzrosła niepopularność Luizy, która chciała za wszelką cenę, nawet cenę rodzimego kraju odzyskać koronę dla syna. Jej ojciec we Francji powitał ją słowami "Córeczko, Burbonowie już nigdy nie będą na tronie".
Napoleon w końcu zapewnił jej marną pensje i utrzymanie - nie miała nawet własnych koni, wszędzie musiała iść pieszo. Nie mogła początkowo widywać się z rodzicami ani z synem, żyła jak w klasztornym więzieniu. Dopiero upadek Napoleon sprawił, że rodzina mogła znów sie zjednoczyć.

Mimo interwencji na Kongresie Wiedeńskim, Luiza za sprawą Metternicha nie odzyskała Parmy, którą dostała żona Napoleona, kolejna Maria Luiza (Ludwika), w zamian musiała zadowolić się małym księstwem Lukki. Dopiero po śmierci Habsburżanki odzyskała tron Parmy dla syna.

Przybyła do Lukki jako zmęczona życiem, chora, odciężała kobieta.
Gdy chciała ponownie zawrzeć małżeństwo, Ferdynand III Toskański, Ferdynand Karol Habsburg-Este, Karol X i jego syn Ksiąze de Berry jej odmówili. Jako księzna Lukki zainteresowała się przede wszystkim rozwojem kulturalnym i religijnym fundując klasztory i kościoły. Rządziła jako absolutysta, choć były to rządy łagodne. W tym czasie ucierpiała relacja z jej jedynym synem, Karolem, który miał jej wyrzucić prosto w twarz, że zrujnowała go moralnie, psychicznie i ekonomicznie.
Maria Luiza zmarła na raka 13.03.1824r. w Rzymie.
Na obrazach Maria Luiza i jej mąż.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [/list]


Maria Teresa
Maria Teresa Filipina urodziła się 16.02 jako 12 dziecko swoich rodziców. Mówiono, że jej ojcem jest Manuel Godoy, domniemany kochanek matki i premier. Karmiły ją dwie mamki z Burgos, którym jej ojciec nadał szlachectwo. Rodzice bardzo ją kochali, była ich promyczkiem na starsze lata, zwłaszcza że bardzo tęsknili za posiadaniem małej dziewczynki. Jednak w październiku 1794r. Teresa zachorowała na ospę i zmarła w Dzień Zaduszny na rękach matki.
[link widoczny dla zalogowanych]


Maria Izabela
Maria Izabela przyszła na świat 6.07.1789r. jako ostatnia córka swoich rodziców, która miała dożyć dorosłości. Jej narodziny zbiegły się w czasie ze wzrostem znaczenia Manuela Godoya, jej domniemanego ojca, jako, że była niepodobna do nikogo z rodziny. Jej matka od najmłodszych lat chciała, by Izabela nosiła koronę tak jak jej siostry, Luiza i Joachima. Pierwotnie chciano jej wydać za Maksymiliana Bawarskiego, lecz Maria Luiza Parmeńska zainteresowała się żonatym jeszcze Franciszkiem, następcą tronu Neapolu i Sycylii, którego żona umierała na gruźlicę. Franciszek był synem Ferdynanda, brata ojca Izabeli i Marii Karoliny Habsburg, która nienawidziła Hiszpanii za uległość wobec Napoleona. Podwójny ślub (jej brat poślubił siostrę Franciszka) odbył się 4.10.1802r.

W Neapolu poznała ona swoją teściową, która od początku źle jej życzyła, uznając ją za głupie, otyłe, niewykształcone dziecko, które nie mówi, a wydaje tylko pojedyncze dźwięki. Izabela ciągle się smiała, ganiając po pałacu z córką Franciszka z 1 małżeństwa, która miała wtedy 4 lata. Nie miała chęci do nauki, grając czasem na fortepianie.

Swoją pierwszą córkę urodziła w wieku lat 15, a była to Luiza Karolina, która poślubiła swojego wuja, Franciszka de Paula. Wkrótce urodziła pozostałą 11.

Wojny napoleońskie odcisnęły piętno na Marii Izabeli, kiedy to zmuszona była uciekać przed Napoleonem z Neapolu na Sycylię, gdzie schroniła się dzięki blokadzie angielskich statków. Po klęsce Napoleona w Rosji jej mąż został regentem, a królową Marię Karolinę wygnano do Austrii, gdzie zmarła.

W 1816r.doszło do połączenia Królestwa Sycylii z Królestwem Neapolu jako Królestwo Obojga Sycylii, oczywiście pod kontrolą Austrii. Maria Izabela nienawidziła swojego słąbego, proaustriackiego teścia.

W 1825r. zmarł król Ferdynand, a Franciszek zajął jego miejsce na tronie, powierzając ster rządów ministrowi, Ludwikowi de Medici. Przedwcześnie postarzały, zainteresowany tylko rolnictwem Franciszek stał się ultrakonserwatystą.
Królowej nie interesowała polityka, lubiła bale, tańce, opery i dobre jedzenie. Była wybitnie gruba, choć popularna dzięki swej prostocie i miłości do dzieci.
W 1825r. pustka w kasie państwowej doprowadziła do zamieszek, rodzina uciekła, a 2 lata poźniej z pomocą Austrii wróciła na tron.
W 1830r. ukochana córka Izabeli poślubiła jej brata, Ferdynanda VII, króla Hiszpanii, a młoda teściowa mogła wreszcie postawić stopę na hiszpańskiej ziemi. Wkrótce potem dotknęła ją tragedia, zmarł jej mąż Franciszek, a na tron wstąpił jej syn, Ferdynand II.

Nadal dość ładna, Izabela po smierci męża zaczęła brać sobie kochanków, co rozwścieczyło jej syna, zwłaszcza, ze jednym z nich był austriacki Baron, Peter von Schmurckher, który w zmian za poślubienie wdowy zażądał tytułu "Jego Królewskiej Wysokości". Wkrótce jego miejsce zajął wskazany Izabeli przez syna, Franciszek, Hrabia del Balzo, młodszy od niej o 16 lat.

Jej ostatnie lata to pasma tragedii - w 1843r. straciła syna Antoniego, którego zabił zazdrosny mąż jego kochanki, a jej ulubionego syna, Karola, człowieka zabawnego i pełnego życia wygnano. Jej relacja z synem na tym ucierpiała, ale finalnie to właśnie królowa-wdowa doprowadziła do zgody Franciszka z żoną, Marią Krystyną Karoliną Sabaudzką.
Podczas kryzysu z 1847/8 doradzała Ferdynandowi, by dokonał liberalnych reform dla ratowania korony.
Popularna i kochana, Izabela zmarłą 13.09.1848r.

Na dole Izabela i jej mąż, Franciszek

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Minnie Feodorovna dnia Pon 15:36, 02 Sie 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minnie Feodorovna
Na służbie u Ich Cesarskich Wysokości



Dołączył: 17 Sty 2017
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zagłębie

PostWysłany: Wto 22:13, 03 Sie 2021    Temat postu:

Karolina Joachima 1775-1830
Karolina Joachima Teresa Kajetana Burbon urodziła się 25.04.1775r jako pierwsza córka ówczesnego księcia Asturii, Karola i jego żony, Marii Luizy Parmeńskiej.

Nazwano ją na cześć dziadka, którego była ulubioną wnuczką, prawdopodobnie dlatego wybaczał jej wszystkie psoty i pozwalał na więcej zabaw i swobody na surowym hiszpańskim dworze. Jej edukacja była typowa dla księżniczki - uczono ją geografii, historii, podstaw matematyki, jazdy konnej, języków, ale przede wszystkim religii, choć Karolina sama nigdy nie była dewotką. Dzieciństwo Karoliny było w miarę szczęśliwe, choć kładła się na nim cieniem zła reputacja jej matki uważanej za nierządnicę, prawdopodobnie przez domniemany romans z Manuelem Godoyem, premierem.

Wesołe dni na hiszpańskim dworze szybko się skończyły dla dziewczynki. W 1785r. decyzją dziadka, Karola III i jego siostry, królowej Portugalii, Marianny Wiktorii Burbon 10-letnia dziewczynka poślubiła starszego od siebie o 8 lat, księcia Jana, syna królowej Marii I Szalonej i jej męża-wujka, Piotra. Małżeństwo to miało zbliżyć dwa narody iberyjskie, a Karolina przeszła szczegółowy...można to nazwać przegląd, dokonany przez lekarzy i księzy portugalskich. W zamian za Karolinę, do Hiszpanii pojechała siostra ksiecia Jana, kolejna Marianna Wiktoria, lat 16, by poślubić starszego od siebie o prawie 20 lat infanta Gabriela, ulubionego syna króla.
Zaślubiny obu par wyraźnie poruszyły dwory obu państw. Portugalczycy widząc małą, dość brzydką dziewczynkę narzekali, że "dali Hiszpanom morszczuka, a w zamian dostali sardynkę(tuńczyka)".
Młoda księżna Beja, zdobyła jednak uznanie swojej rygorystycznej teściowej dewotki, Marii, która stanowczo po śmierci męża zakazała organizacji wszelkich oper, tańców i bali, jednak przy młodej synowej czuła się na tyle swobodnie, że pozwalała sobie na takie rozrywki.

Jan nie był zadowolony z żony, głównie dlatego, że nadal bawiła się lalkami, nie miał z nią o czym rozmawiać i nie mógł dopełnić związku. Nie podobało mu się też, że Karolina coraz sprawniej stawia kroki w polityce i nosi stroje, które odkrywają za dużo.

W 1788r. na ospę umiera następca tronu Portugalii, Józef, brat Jana, który ze swoją ciotko-kuzynko-żoną Benedyktą nie doczekał się (chyba szczęśliwie!) potomstwa. Brzemię utrzymania dynastii spadło na Jana i Karolinę.

Skonsumowanie związku nastąpiło prawdopodobnie 7.01.1791/2r., a niedługo potem księzna powiła swoją pierwszą córkę, Marię Teresę, późniejszą żonę swego wuja, Karola Marii Izydora. Warto wiedzieć, że narodziny dziewczynki nie były wielkim rozczarowaniem - w Portugalii na tronie mogła zasiadać kobieta.
Poźniej na świat przyszedł następca tronu, Antoni, który zmarł jako dziecko dając pożywkę tzw. "klątwie Braganzów" (w rodzinie królewskiej Braganzów umierał każdy pierworodny syn), następnie Maria Izabela, królowa Hiszpanii, Piotr, przyszły cesarz Brazylii, Izabela Maria, Maria Franciszka, kolejna żona swego wuja, Karola Marii Izydora, Michał, ukochany syn matki, Maria de Assuncao i Anna. O dzieciach pary mówiono, że z pewnością nie spłodził ich Jan, gdyż chłopcy wyrośli na bardzo przystojnych męzczyzn, a dziewczynki zdecydowanie były ładniejsze od rodziców. Rzeczywiście, może być w tym ziarno prawdy, gdyż według plotek, już około 1798r. Karolina nie utrzymywała intymnych stosunków z mężem. Jan uznał jednak wszystkie swoje dzieci, choć najbardziej kochał Piotra.
Mówiono, że Michał może być synem markiza de Mariavla (fizycznie byli podobni), a Anna i Maria de Assuncao córkami jednego z ogrodników.
Żona generała Junota miała wręcz powiedzieć "W rodzinie królewskiej jest coś niezwykłego, gdyż żadne dziecko nie jest podobne do nikogo z rodzeństwa".

Karolina była wroga wobec męża i często działała na rzecz swojej ojczyzny. Już w 1805r. planowała obalić męża, ale jej plany spaliły na panewce (przez to i jej olbrzymią brzydotę nazywano ją "Harpią z Queluz". Nie można odmówić jej jednak poczucia humoru, troski wobec dzieci i oddania ojcu.

Jej brak urody stał się wręcz legendarny, a szło za tym wielkie zaniedbanie higieny osobistej. Z wielu relacji wynika, że Karolina pojawiała się "z tłustymi włosami, w które wplecione były sznury pereł. Usta miała cienkie i fioletowe, a nad nimi obfity wąsik, jej zęby były nierówne i żółte." / "Była kobietą niezgrabną, dziwnie niską, z małymi oczkami, tłustą cerą ze śladami po ospie, nosem czerwonym (...) duszą była żarliwa, ambitna, namiętna, gdyż nie kontrolowała swej chuci i byłą niewierna nawet kochankom".

Karolina nie była popularne, do konca życia mówiła po hiszpańsku, gardząc portugalskim.

Po inwazji Napoleona na Portugalię, rodzina królewska uciekła do Brazylii, kolonii portugalskiej, gdzie Hiszpanka próbowała tym razem kosztem Hiszpanii ogłosić się Królową La Planta, wiedząc o uwięzieniu swojej rodziny oraz uważając się za godną następczynię ojca. Sprzedała nawet biżuterię, by wysyłać przychylnym jej emisariuszom i wojskowym jedzenie i prezenty.
Wiadomym jest, że królowa miała fetysz na punkcie butów - liczyła je przed snem, miała około tysiąca par, głownie czerwonych, a podrózników zdziwiła ilość sklepów obuwniczych w Rio de Janeiro, gdzie 5 na 6 mieszkańców chodziło boso.

Po powrocie do Lizbony, konserwatywna Karolina zdecydowanie sprzeciwiała się reżimowi konstytucyjnemu, który został narzucony w drodze rewolucji liberalnej z Porto w 1820r. Doprowadziło to do powstania zwanego Vilafrancada, którego głównym pomysłodawcą był jej syn Michał, również ultrakonserwatywny człowiek. Chwilowo obalenie konstytucji przyniosło małżonkom harmonię. Jednak gdy Karolina i Michał zawiązali partię konserwatywną i uwięzili liberałów, by Michał mógł przejąć tron w drodze rewolucji zwanę Abriladą (od miesiąca kwietnia- port.Abril), co doprowadziło do uwięzienia królowej i wygnania Michała z kraju (udał się do Wiednia, na zaproszenie Metternicha, kanclerza Austrii).

Czując nieuchronność śmierci, Jan mianował na regentkę swoją niezamężną córkę, Izabelę Marię, choć to stanowisko tradycyjnie należało się Karolinie, zwłaszcza, gdy jeden syn był wygnańcem, a drugi ogłaszając niepodległość Brazylii, został jej cesarzem, pchając na tron portugalski swoją małoletnią córkę, Marię da Glorię.
Jan zmarł 10.03.1826r. otruty arszenikiem.

Podczas wojny "dwóch braci", ultrasa Michała i liberalnego Piotra o tron Portugalii, Karolina pozostała wierna młodszemu synowi, lecz nie odegrała żadnej roli w tym konflikcie, gdyż Michał odsunął ją od sterów rządów.

Karolina zmarła lub popełniła samobójstwo w styczniu 1830r. jako kobieta samotna, zgorzkniała i zapomniana, choć do dziś rozbudza zmysły wielu twórców.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

_____
1- Karolina Joachima
2- Jan VI Braganza
3-Michal I Braganza "Absolutysta"
4- Piotr IV "Król - Żołnierz"
___________


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Romanowowie Strona Główna -> Pozostałe rody królewskie i książęce / Hiszpania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin