Forum Romanowowie Strona Główna Romanowowie
Forum o rosyjskiej dynastii panującej 1613-1917
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Romanowowie i sport

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Romanowowie Strona Główna -> Dynastia Romanowów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych



Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:06, 30 Lip 2017    Temat postu: Romanowowie i sport

Było? Nie było? Jak było to przepraszam i proszę o przeniesienie tego posta we właściwe miejsce, ale coś mi się wydaje, że jednak nie było.

Jak wiemy przynajmniej część tej rodziny jakiś tam sport uprawiała. Chciałabym, abyśmy w tym temacie dzielili się wiadomościami na ten temat, może jakimiś zabawnymi anegdotkami, przemyśleniami na temat "jaki sport mogła uprawiać ta i ta osoba i czy w ogóle jakiś uprawiała, bo w książkach nic na ten temat nie ma".

Na początek może nasz uroczy car-pantoflarz- panie i panowie, oto przed wami Mikołaj II.

Mikołaj na pewno jeździł konno (jak i praktycznie każdy szlachcic, niezależnie od państwa, w którym mieszkał, bo uczyli się tego równie pilnie jak historii swego kraju), grał w tenisa i gdzieś coś mi się obiło o oczy, że w niewoli dużo podciągał się na drążku (było o tym chyba w "Czterech siostrach").

Jako drugą na tapetę weźmiemy (fanfary)...naszą "ciężko chorą" Alix.

Ona też pewnie jeździła konno, przynajmniej do pewnego momentu. "Szefowała" zresztą jednemu pułkowi, więc poniekąd musiała chociaż jako-tako jeździć. O innych sportach nic nie wiem, ale nie sądzę, aby jakiś jeszcze uprawiała.

Z OTMA sprawa jest w zasadzie dosyć prosta. Na pewno jeździły konno i grały w tenisa.

A Aleksy? W zasadzie niby musiał się uczyć jeździć konno, bo, jak wspomniałam wyżej, uczyli się tego wszyscy szlachetnie urodzeni. ale...czy rodzice (znaczy mamusia) by mu na to pozwolili? Skoro nawet nie mógł się normalnie bawić, to być może nie mógł też jeździć konno, bo istniała obawa, że z tego konia zwyczajnie zleci i Alix zadecydowała, że "Maluch" (swoją drogą zabawnie to brzmi, gdy człowiek sobie uświadomi, że ona tak o nim mówiła nawet, gdy był już starszy) będzie jeździł na koniu, ale po jej trupie.

Aaa...jeszcze nasz Miszaty. Romanowowie cały czas mi się mieszają i plączą, więc poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale czy to nie on w 1912 roku wziął odział w letniej olimpiadzie?

A jak inni Romanowowie? Maria Fiodorowna? Szaszka-niedźwiedź?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mdusia123 dnia Nie 10:07, 30 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olgasza
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Nie 10:53, 30 Lip 2017    Temat postu:

Mikołaj II tak na moje oko miał całkiem niezłe bicepsy, więc z tym drążkiem to nie żarty Smile
O OTMA gdzieś czytałam, że nie za bardzo lubiły jazdę konną. Ciotka Olga była niepocieszona, bo jak wiadomo, ona z kolei to uwielbiała.
Saszka Niedźwiedź koni się bał, więc też źle mu było w siodle. Ze swą figurą źle zresztą wyglądał na koniu. MF - totalnie przeciwnie. Była świetną amazonką.
Miszaty też jakby był do tego stworzony, brał udział w różnych zawodach, wyścigach itp., nawet czasem wygrywał. Interesował się też boksem, miał swojego trenera. Podobno podczas wojny na froncie grywał w piłkę nożną. Nie przeczytałam jeszcze jego dziennika, więc nie mogę stwierdzić, czy cokolwiek o tym wspomniał.
A na olimpiadę pojechał Wypłosz Smile Bez jakiś spektakularnych sukcesów, ale raczej nie przyniósł ojczyźnie wstydu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych



Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:58, 30 Lip 2017    Temat postu:

olgasza napisał:
Mikołaj II tak na moje oko miał całkiem niezłe bicepsy, więc z tym drążkiem to nie żarty Smile
O OTMA gdzieś czytałam, że nie za bardzo lubiły jazdę konną. Ciotka Olga była niepocieszona, bo jak wiadomo, ona z kolei to uwielbiała.
Saszka Niedźwiedź koni się bał, więc też źle mu było w siodle. Ze swą figurą źle zresztą wyglądał na koniu. MF - totalnie przeciwnie. Była świetną amazonką.
Miszaty też jakby był do tego stworzony, brał udział w różnych zawodach, wyścigach itp., nawet czasem wygrywał. Interesował się też boksem, miał swojego trenera. Podobno podczas wojny na froncie grywał w piłkę nożną. Nie przeczytałam jeszcze jego dziennika, więc nie mogę stwierdzić, czy cokolwiek o tym wspomniał.
A na olimpiadę pojechał Wypłosz Smile Bez jakiś spektakularnych sukcesów, ale raczej nie przyniósł ojczyźnie wstydu Smile


Mówiłam, że oni wszyscy mi się mieszają Smile. A, które miejsce zajął? I w jakiej kategorii? Bo coś mi się kojarzy, że chyba coś z końmi, ale pewna nie jestem.

Mikołaj i niezłe bicepsy? Trudno powiedzieć, bo nigdy nie widzieliśmy go bez koszuli, ale możliwe, możliwe Smile. Choć dla mnie zawsze był taki trochę chucherkowaty Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olgasza
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Nie 12:10, 30 Lip 2017    Temat postu:

Może dlatego, że był niski, sprawiał takie wrażenie. Ale wytrzymały był ponoć zdrowotnie niesamowicie.
Z tym Wypłoszem to nie wiem, które miejsce zajął, ale chyba w ogóle poza podium. Na pewno były to skoki przez przeszkody. Rzecz jasna, na koniu Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych



Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:17, 30 Lip 2017    Temat postu:

olgasza napisał:
Może dlatego, że był niski, sprawiał takie wrażenie. Ale wytrzymały był ponoć zdrowotnie niesamowicie.
Z tym Wypłoszem to nie wiem, które miejsce zajął, ale chyba w ogóle poza podium. Na pewno były to skoki przez przeszkody. Rzecz jasna, na koniu Very Happy


Grunt, że raczej nie ostatnie. A wiesz, że ja się długi czas zastanawiałam, czemu "Wypłosz"? Zwłaszcza, że nie umiałam połączyć ksywki z nazwiskiem, ale jakoś w końcu, niedawno to ogarnęłam i sprawdziłam co i jak. Faktycznie "Wypłoszek" Smile.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mdusia123 dnia Nie 12:17, 30 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olgasza
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Nie 12:29, 30 Lip 2017    Temat postu:

No ba, oczywista oczywistość Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyśka
Nadworny Archiwista



Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 2145
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Nie 14:19, 30 Lip 2017    Temat postu:

mdusia123 napisał:

Mikołaj i niezłe bicepsy? Trudno powiedzieć, bo nigdy nie widzieliśmy go bez koszuli

Kto widział ten widział Mr. Green
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mdusia123
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych



Dołączył: 12 Cze 2016
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:32, 30 Lip 2017    Temat postu:

Justyśka napisał:
mdusia123 napisał:

Mikołaj i niezłe bicepsy? Trudno powiedzieć, bo nigdy nie widzieliśmy go bez koszuli

Kto widział ten widział Mr. Green
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Ożesz ty w trąbę, faktycznie miał niezłe bicepsy. I brzuch też...samiuśkie mięśnie. Lubię to Very Happy.

Było też coś z MF. Jakaś anegdotka o wchodzeniu przez okno do gabinetu męża i też miało to coś wspólnego z jej kondycją i wysportowaniem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mdusia123 dnia Pon 16:11, 31 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olgasza
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 5470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Śro 19:33, 07 Lip 2021    Temat postu:

mdusia123 napisał:


Było też coś z MF. Jakaś anegdotka o wchodzeniu przez okno do gabinetu męża i też miało to coś wspólnego z jej kondycją i wysportowaniem.


To było, o ile mnie pamięć nie myli, spuszczanie się na linie i wskakiwanie do pokoju? Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Romanowowie Strona Główna -> Dynastia Romanowów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin