Romanowowie

gamertr9

W jednej książce ostatnio natrafiłem na coś takiego na temat związku Mikołaja i Aleksandry.

Dam cytat:
"Naśmiewano się z Mikołaja, że jest niezdolny mieć syna, co bardzo raniło jego dumę. Nawet sama rodzina carska przestała wierzyć, że kiedykolwiek narodzi się męski dziedzic korony. Nie pomogły zalecenia uczonych ginekologów, „cudowne leki”, modlitwy do rosyjskich świętych ani pielgrzymki do miejsc kultu. Dla ratowania przyszłości dynastii „wynajęto” komendanta lejbgwardii pułku ułanów generała Aleksandra Afinogienowicza Orłowa. Za wiedzą i zgodą Mikołaja imperatorowa weszła w intymny stosunek z przystojnym generałem, przy tym wdowcem. Dobro dynastii wymagało, aby Mikołaj na krótko zrezygnował z praw męża i „odstąpił” żonę drugiemu mężczyźnie. Spodziewane narodziny następcy tronu miały pokrzyżować plany części członków rodziny carskiej, która nie wykluczała usunięcia Mikołaja z tronu.
[...]
Mikołaj znał plany dynastyczne rodziny i był tym obrotem spraw poważnie zaniepokojony. Musiał się więc pogodzić z niezwykłą sytuacją i podjąć upokarzającą decyzję „oddania” żony Orłowowi.
[...]
Chwilowe zbliżenie Aleksandry Fiodorowny i generała Orłowa zamieniło się w trwalsze uczucie, co dla cara było tak wielkim zaskoczeniem, że popadł w głęboką depresję. Doszło do rozmowy Mikołaja z Orłowem. Zapewne była bardzo dramatyczna, skoro generała wyniesiono nieprzytomnego z Pałacu Zimowego. Aby ukryć skandal romansu Alix z Orłowem i narodzin dziecka niebędącego Romanowem, generała wysłano z misją wojskową do Egiptu. Zmarł na gruźlicę płuc w drodze do Afryki. Pochowano go z wielkimi honorami na cmentarzu kazańskim w Carskim Siole. Po niespodziewanej śmierci kochanka Alix przez rok odwiedzała jego mogiłę, przybierała ją kwiatami i nie kryła łez."

Czy to znaczy, że Aleksandra urodziła przed Aleksym jeszcze jednego syna, nie będącym Romanowem? Czy Aleksy nie był dzieckiem Mikołaja?

Mógłby ktoś mi to wyjaśnić?
W innych książkach chyba o tym nie czytałem nawet, więc trochę mnie to zaskoczyło.

Justyśka

To mi przypomina niestworzone historie pokroju generałowej Bogdanowicz Very Happy

A z jakiej to książki? Nie aby z tej co jakiś czas temu wyszła - "Królowe przeklęte"?

gamertr9

Nie w "Królowych przeklętych" nie ma nic na ten temat, czytałem niedawno. To z "Romanowowie. Imperium i familia" w rozdziale o Mikołaju.
Czyli to tylko plotka tak?

Justyśka

Z TEJ książki?! Noo nieźle, jeszcze nie czytałam a tam takie rzeczy...
Tak, powiedziałabym że to dość podejrzana plotka, ciekawe gdzież to autor znalazł coś takiego? Aż potem zerknę.

gamertr9

Też mnie zdziwiło, że w książce w której chyba jednak więcej o politycznych dokonaniach tej dynastii niż o życiu prywatnym czy plotkach znajdę takie coś. Zwłaszcza, że chyba wszędzie w innych książkach, gdzie jest mowa o Alix i Nickim, piszą, że byli dosyć zgodnym i kochającym się małżeństwem. Choć jeszcze ten romans Alix bym może jakoś zlekceważył ale to, że miała mieć rzekomo drugiego syna lub Aleksy nie był synem Mikołaja (jest to dosyć chaotycznie napisane, bo po tych informacjach jest mowa od razu o Aleksym), to już mnie zbiło z tropu i zaintrygowało na tyle, że aż tutaj musiałem się o to spytać.

Justyśka

Dokładnie, niezły farmazon się trafił.
Noo może gdybym dopiero poznawała historię Alix i Nickiego to jeszcze by mnie to jakoś zastanowiło, ale teraz, po paru latach, w których że tak ujmę "poznałam" ich, to jest to dla mnie rzecz całkiem absurdalna. Kurcze szkoda, że autor nie zapodał przypisu do tego. No ale mniejsza... dokopałam się w sumie na forum AP podobnego wątku, oprócz równej fali zdziwienia nie ma tam nic więcej w sumie, bo cóż można jeszcze rzec. Piszą tam, że owy Orłow był bliskim przyjacielem zarówno Nickiego jak i Alix, a ona ponoć trzymała jego zdjęcie w sypialni (no ale to jest Alix, wszędzie trzymała jakieś zdjęcia rodziny i przyjaciół). Nie wiem czy to prawda, niemniej nie wydaje się to raczej aż tak istotne.

Ha! Ktoś tam się nawet ciekawie rozpisał, aż zacytuję:

NO ONE came to the Alexander Palace without first being stopped by the Palace police at the gate, and noted into the records. NO ONE saw the Emperor or Empress without knowledge and permission of Freedericks, period. The Empress never received a male when Nicholas was not in the Palace as that was not "proper".

Outside of the Palace, Alexandra was watched 24/7 by Spiridovitch's secret police guard, wherever she went. The police knew every single person who came into contact with her, and she would NEVER have had the opportunity to be alone with a man, ever.